- Brakuje 20 cm do przelania się wody na stronę, po której przebiega budowa Trasy Łagiewnickiej. Wody gruntowe w tych okolicach znajdują się na głębokości około 2-3 metrów. Każdy deszcz powoduje sytuację w której tereny przeznaczone na budowę Trasy Łagiewnickiej "stoją" w wodzie - informują mieszkańcy sąsiadujący z inwestycją.
Krzysztof Migdał, ze spółki Trasa Łagiewnicka, zapewnia, że budowlańcy robią wszystko co możliwe, by spiętrzona woda z Wilgi nie zalała terenu budowy. Najważniejsze jest uchronienie odcinka między sanktuariami Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II, gdzie zaawansowana jest budowa tuneli. - Aby zabezpieczyć ten teren przed wodą utworzona została tama. Do tego elementy budowy zostały zabezpieczone folią - wyjaśnia Krzysztof Migdał.
Przyznaje jednak, że jeżeli poziom rzeki sięgnie mostu, to woda może się cofnąć na teren budowy. Budowniczowie trasy liczą jednak na to, że sprawdzą się prognozy, deszcz przestanie padać i nie będzie zagrożenia zalania terenu budowy.
Wilga może także wylać w rejonie ul. Ludwisarzy. Tam przygotowano teren pod budowę Trasy Łagiewnickiej, ale zasadnicze prace jeszcze nie ruszyły. W tym przypadku powódź nie wyrządziłaby więc wielkich szkód na placu budowy. Woda w tym rejonie stanowi jednak zagrożenie dla okolicznych zabudowań.
Trasa Łagiewnicka, o długości 3,5 km (w tym pięć tuneli o łącznej długości 2,3 km), ma powstać od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej.
W ramach inwestycji powstanie też nowa trasa tramwajowa, która będzie przebiegać od pętli w Kurdwanowie, wzdłuż rzeki Wilgi, pod terenami między sanktuariami Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II, do ul. Zakopiańskiej. Na trasie przejazdu tramwaju zaplanowano pięć przystanków.
Część trasy tramwajowej ma zostać poprowadzona w budowanym tunelu o długości ok. 700 m, który wyznaczono pod terenami sanktuariów. Przy moście nad Wilgą, który łączy oba miejsca kultu, powstanie podziemny przystanek.
Trasa Łagiewnicka ma powstać do końca 2020 roku – za 802 mln zł.
