Kraków: wojna Kracika i Majchrowskiego o centrum kongresowe

Problem "sołtysa z Niepołomic" jest taki, że ma rację. Planowanie inwestycji w oparciu o szacunkowe koszty jest wstępem do bezsensownego marnowania NASZYCH pieniędzy. Przypominam, że budowa stadionu Wisły też była OSZACOWANA na 350 mln. Do dnia dzisiejszego ta wybitna "inwestycja" pochłonęła 500 mln i prace nadaj trwają. A tego typu niedoróbek było więcej: Opera, ul. Długa, ul. Lema. Najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie, że "finansowanie mamy zapewnione". - A no pewnie, najwyżej znów zaciągniemy kredyt, bo te 2,5 miliarda długu to nic wielkiego i jak dołożymy kolejne kilka(set) milionów, to się nic nie stanie. Pozdrawiam.

I znowu ten sołtys z Niepołomic pokazuje swoje "mądrości", już mamy go dość !!

Niestety, aaa, masz zupełną rację. Infrastruktura w Krakowie leży i kwiczy, w miejscach, w których miały powstawać ciągi komunikacyjne powstają apartamentowce (na przykład na Prądniku Czerwonym). Nie wiem, czy władający tym miastem latają helikopterami, że nie widzą jak wygląda przejazd przez miasto.... Komunikacja miejska nie wyrabia, autobusy już o 10tej jeżdżą spóźnione, tramwaje pełne, że czasem ciężko wejść. Szybki tramwaj pomocny, ale tylko na odcinku Krowodrza Górka - Rondo Grzegórzeckie, bo reszta już po staremu. Lansuje się wśród ludzi mobilność za pracą, a warunków do tego nie ma żadnych...

centrum kongresowe można było sobie budować 12 lat temu ale od tego czasu powstało w Krakówku kilka tysięcy bloczysk i przybyło milion aut. Nie muszę dodawać że inwestycje komunikacyjne od tego czasu były śladowe, bo "szybki" tramwaj to taki pic na wodę, mimo że koszty ogromne. Teraz należałoby nic nie budować tylko rozwijać intensywnie komunikację, nie mówiąc o szkołach, pocztach i urzędach tak żeby ludzie nie krążyli godzinami swoimi stalowymi rumakami i nie korkowali miasta. Ale Majchrowski wyraźnie wychodzi z przekonania że ludzie mają w d..ie usprawnienie życia w mieście, tylko chcą jakichś mało potrzebnych ale efektownych inwestycji o których rozpisywać się będą media, typu podziemia rynku za 50 mln (po co to komu - za rok-dwa nikt tam nie będzie chodził). Teraz zaczyna z centrum kongresowym, które zakładając że będzie spełniać swoją funkcję jeszcze bardziej zakorkuje to nieszczęsne miasteczko. I wygląda na to że inwestycja jest tak samo świetnie "przygotowana" jak stadion wisły czy rondo ofiar katynia czy itd itp. zobaczymy na wyborach czy traktowanie ludzi jak matołów przyniesie efekty. Gorzej że ktokolwiek będzie później rządził, zastanie spaloną ziemię.