MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: wpadka przy powodzi hamuje remont remizy

Piotr Rąpalski
Radni zablokowali przekazanie 200 tys. zł z rezerwy kryzysowej miasta na remont dachu komendy straży pożarnej przy ul. Westerplatte. Jacek Majchrowski niefortunnie wydał zarządzenia w tej sprawie akurat kiedy w Krakowie woda podtapiała ulice, a w Bieżanowie mieszkańcy nie mogli doprosić się o rękaw przeciwpowodziowy.

Burze w Małopolsce: wielka woda zabrała ludziom dorobek życia [ZDJĘCIA]

To zapora, którą ustawia się o wiele szybciej niż mur z worków z piaskiem. Ważne skrzyżowanie w dzielnicy znalazło się pod wodą, a rękaw nie dojechał na czas, bo okazało się, że strażacy musieli ściągać go aż... ze Skawiny. Tam znajduje się ich magazyn.

- To bardzo nierozsądne wydawać pieniądze na remont, kiedy brakuje podstawowego sprzętu - komentuje radny PO, Andrzej Hawranek. W Bieżanowie wylała Serafa. Pod wodą znalazło się kilka ulic. Woda podchodziła pod domy. - Zaczęło się o 19.30, a worki i rękaw dojechały ok. 22. Jak można było nie przewidzieć ulewy i choć jednego rękawa nie przywieźć do jednostki straży przy ul. Aleksandry, która jest odległa o kilometr od miejsca gdzie wylewa Serafa?! - oburza się Anna Mroczek, radna miejska klubu Przyjazny Kraków. - Nie zalało domów tylko dlatego, że przestało padać - kwituje.

Strażacy się tłumaczą. - Mamy magazyn w Skawinie, ale gdyby był np. na Prądniku Czerwonym i tak musielibyśmy mieć czas, by dowieźć nasz sprzęt do Bieżanowa. A woda podeszła bardzo szybko - tłumaczył Ryszard Gaczoł, komendant miejskiej straży pożarnej. - Sprzęt był też wykorzystywany w całym powiecie, w miejscowościach, gdzie powódź przyszła wcześniej.

Okazało się jednak, że w miejskim magazynie w Podgórzu jest aż 12 rękawów. - Cztery z nich zostały oddane o godz. 15.30 do dyspozycji straży w rejonie Serafy przy ul. Półłanki - podaje rzecznik ZIKiT Michał Pyclik. Dlaczego pozostałe rękawy nie pojechały od razu tam, gdzie prosili o nie mieszkańcy - nie wiadomo.

Mimo blamażu komendant straży apelował o pieniądze na remont: - Dach przecieka nam tuż nad koszarami. Woda kapie na strażaków. Mamy już dofinansowanie z komitetu ochrony zabytków, 120 tys. złotych. Potrzebujemy wkładu własnego na remont - mówi.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska