https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wypadek na Ruczaju. Kierowca tira ucieka z miejsca karambolu [WIDEO]

(dse)
Kierowca ciężarówki odjeżdża z miejsca wypadku na Ruczaju. Zdjęcie na skrzyżowaniu z ul. Borsuczą.
Kierowca ciężarówki odjeżdża z miejsca wypadku na Ruczaju. Zdjęcie na skrzyżowaniu z ul. Borsuczą. fot. ZIKiT
Wypadek na Ruczaju. ZIKiT udostępnił nam nagranie z monitoringu na skrzyżowaniu ul. Brożka i Borsuczej. Widać na nim uszkodzoną ciężarówkę, której kierowca chwilę wcześniej staranował 19 aut na skrzyżowaniu ulic Grota-Roweckiego i Kobierzyńskiej. Samochód dojeżdża do świateł na ulicy Borsuczej. Zatrzymuje się, po czym po zmianie sygnalizacji rusza.

WIDEO: Wypadek na Ruczaju. Kierowca ciężarówki odjeżdża z miejsca wypadku

Źródło: ZIKiT

Przypomnijmy. We wtorek po godzinie 14 pojazd uderzył w kilkanaście aut osobowych. Poszkodowanych zostało 15 osób. Cztery najciężej ranne wciąż są w krakowskich szpitalach.

- Kierowca ciężarówki na pewno usłyszy zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Nie wiem, czy usłyszy jeszcze zarzut ucieczki. Na razie są wykonywane czynności i przesłuchiwani świadkowie, by można było z tego sformułować zarzuty – mówi prokurator Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Kierowca był trzeźwy. Nie był też pod wpływem narkotyków. Jutro zatrzymanego mężczyznę będzie przesłuchiwać prokurator.

Jak ustaliliśmy kierowca przechodził badania psychologiczne w 2012 roku. Były one ważne do lutego 2016 roku. Mężczyzna wrócił także kilka dni temu do pracy, po miesięcznym urlopie.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
siniak
Podaję najbardziej moim zdaniem prawdopodobną przyczynę tego zdarzenia:
Pewnie ktoś mocno gościa wkurzył z jakiejś osobówki, może zajechał mu drogę, zahamował przed nim ostro, pokazał palec, albo coś w ten deseń i pojechał dalej. Wolniejszy tir został z tyłu, a pan tirowiec nabuzował się do granic. Osobówka kawałek dalej musiała się zatrzymać na światłach i tam tir ją dogonił, a że gośc pewnie z psychiką trochę nie tego był, no to go postanowił staranować w akcie zemsty. A przy okazji inne samochody w ciągu - miały pecha że stały tam...
Potem facio ochłonął, zatrzymal sie dalej i stwierdził że nie może się przyznac i podać takiego powodu swojego zachowania, więc po prostu udał że jest w szoku i nic nie pamięta. A tamten z osobówki też się oczywiście nie przyzna i woli siedzieć cicho.

Osoby, które jeżdżą trochę po naszych drogach wiedzą, jak czasem zachowania innych użytkowników potrafią czasem wkurzyć. Jak wtedy podnosi się ciśnienie i ile inwektyw pada pod nosem albo wprost. Czasem ktoś próbuje "nauczyć" jazdy takiego sprawcę jego frustracji, zajeżdża drogę, hamuje tuż przed nim, zmusza do zatrzymania itp. W skrajnych przypadkach kończy sie to nawet rękoczynami (co pokazują rosyjskie filmiki z cyklu "Road Rage").
To co wydarzyło się na Ruczaju mogło być taką sytuacją z zemstą tirowca w najbardziej skrajnej wersji hardcore.
E
E EEE
Pozatym PISZE JAK BYK, ŻE NIE BYŁ PJANY NIE BYŁ POD WPŁYWEM NARKOTYKÓW ORAZ MIAŁ WAŻNE BADANIA.MATOŁY OGARNIJCIE SIE
n
nati
Ludzie skąd wiecie jakie są tak naprawde fakty?może był w takim szoku, że sie wsytraszył może niechciał żle czasami tak jest a nawet często, że stracisz panowanie nad kierownicą niewiadomo tak naprawde co było przyczyna wypadku. najlepiej jest oskarzać i zrzucić wine na kierowce.
g
gosc
Ten kierowca zasłabł bo ocknał sie na swiatlach a że szyba nie zbita to ruszył dalej barany z małopolski:-)
g
gniewko_syn_ryba
Bo gdyby nie wciskał, to opór taranowanych aut by go w końcu zatrzymał (nawet przy włączonym tempomacie). Jednak nawet jeśli uwierzyć w "pomroczność jasną", to jego zachowanie po wypadku świadczy jednoznacznie o tym, że nigdy nie powinien otrzymać prawa jazdy nawet na hulajnogę !...
b
bla
Jakie 100 Km/h na wielu filmach widać, że jechał z prędkością jaka obowiązywała tam a nawet i mniej, bo około 40-50 km/h
Tu robi najwięcej MASA, a podejrzewam, że gościu po prostu usnął za kierownicą, to się tak wydaje usnąć ale najgorsze jest to, że może jechać jak trzeba podczas gdy uśnie, zrobi wypadek potem się przebudzi za parę sekund i nie wie co się dzieje, podejrzewam ,że tam gdzie się zatrzymał, dopiero się zorientował .
Lepiej wypowiadać się bezsensownie świadku jak z koziej d*** trąbka ... :)
W
Walek
A może ten kierowca zachorował, w jakiej firmie pracował, skąd był ten kirowca
ś
świadek
Moja mama i jej przyjaciółka zostały poszkodowane w tym wypadku, to cud że żyją a Pan mówi że każdy zdrowo myślący uciekłby z miejsca zdarzenia??????????? Co z Pana za człowiek?? Każdy zdrowo myślący nie jedzie 100 km/h gdy widzi że jest korek i palą się czerwone światła. Poza tym ludzie myślący wysiadają i ratują innych, pomagają a nie uciekają. Ten kierowca to idiota, nie wiem czym się kierował. Mam nadzieje że co noc będzie się mu się śniło to co ja tam miałam okazję zobaczyć.
c
cracoviak
Myślisz że facet jeszcze dzisiaj by żył gdyby zatrzymał się w miejscu wypadku? Powinien ponieść karę za to co zrobil ale będąc na jego miejscu każdy zdrowo myślący wziąłby nogi w pas!!!
F
Fred
To jaka ucieczka , ogladając ten film już myślałem , że ludzie na przejściu będą uciekać
g
ggg
Chyba rzeczywiście puściły mu nerwy. Kraków 750 000 mieszkańców, a ostatnio czytałem, że
korki są porównywalne jak w Los Angeles, gdzie na 1 osobę przypadają 2 samochody, a miasto liczy 4 mln mieszkańców, a aglomeracja 15 mln. To świadczy tylko o pewnej nieudolności, bo w mieście
jest kilka może lekko powyżej 10 "wąskich gardeł", które powodują taki stan rzeczy.
Jeśli ja bym odpowiadał za transport w mieście, to chyba nie mógł bym spać!!!
j
józek z poczty
Że co??? Czy poza hnatko ktoś jeszcze ma wąptliwości, żę uciekał z miejsca wypadku???
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska