Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków wysterylizuje wolno żyjące koty

Magda Hejda
Sterylizacja zapobiega wielu różnym kocim chorobom. To szansa na dłuższe życie dachowców. W tym roku będzie można poddać zabiegowi kotki, zanim urodzą się kocięta.

>> Weź udział w plebiscycie na pupila roku!

Sterylizacja to szansa na dłuższe i lepsze życie dachowców. Jeśli kotka rodzi dwa, a nawet trzy razy w roku to jej organizm jest wyniszczony. Niekastrowane kocury w pogoni za partnerką bardzo często kończą pod kołami samochodów. Niektóre kocie choroby zakaźne np. białaczka są przenoszone drogą płciową. Sterylizacja eliminuje również choroby związane z układem rozrodczym: ropomacicze, nowotwory jajników, macicy, sutków.

Sterylizacja ratuje życie
To niesamowicie ważne, szczególnie w przypadku kotów wolno żyjących, które praktycznie nie mają szans ani na leczenie, ani na eutanazję w ostatnim stadium choroby. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że większość kociąt urodzonych w piwnicy czy na działkach nie dożywa nawet roku. Giną z powodu chorób zakaźnych, wyziębienia niedożywienia, pod kołami samochodów, w wyniku pogryzienia przez psy, są łatwymi ofiarami dla ludzi, którzy nie nienawidzą kotów.

Dzięki temu, że w tym roku sterylizacja krakowskich dachowców zacznie się na przełomie kwietnia i maja, to w wielu przypadkach będzie można poddać zabiegowi kotki zanim urodzą się kocięta. W zeszłym roku zabiegi finansowane przez miasto zaczęły się dopiero we wrześniu, a przecież kocięta rodzą się przede wszystkim wiosną i latem. Poza tym wolontariusze mieli tylko dwa miesiące na przeprowadzenie akcji, a odłowienie kociego dzikusa, nawet przy użyciu klatki-łapki wymaga czasu i cierpliwości.

W tym roku jest znaczeni lepiej: sterylizacja i kastracja finansowana przez miasto potrwa od kwietnia do połowy listopada. Na zabiegi miasto przeznaczyło 60 tys. złotych, rok temu tylko 25 tysięcy. W 2015r wysterylizowano i wykastrowano 202 kotki i 74 kotów.

Obecnie miasto przeznaczyło 25 tys. złotych na zakup karmy dla kotów, środki do odrobaczania i zwalczania pasożytów zewnętrznych, które dają się we znaki wolno żyjącym dachowcom. Preparaty będą wydawane w dwóch lecznicach weterynaryjnych organizacjom biorącym udział w dokarmianiu kotów

Znakowanie po zabiegu
Wydział Kształtowania Środowiska UM Krakowa już podpisał umowy z czterema lecznicami weterynaryjnymi. Za kastrację kocura miasto zapłaci około 50 zł, a za sterylizację kotki około 100. W czasie zabiegu dachowce będą miały również usuwany kamień nazębny i zostaną odpchlone.

O tym, że zwierzak został wysterylizowany będzie świadczyć przycięte ucho, co w przyszłości pozwoli rozpoznać wysterylizowane koty bez konieczności ich wyłapywania. To bardzo sensowne rozwiązanie, bo dla wolno żyjącego kota każde odłowienie wiąże się z ogromnym stresem.

Co, gdzie, kiedy
Wolno żyjące koty można będzie sterylizować i kastrować TYLKO za pośrednictwem jednej z trzech organizacji pożytku publicznego, które współpracują z UM Krakowa. To Fundacja „Zwierzęta Krakowa”, Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom „Stawiamy na Łapy” i Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. W lecznicach jest możliwość przetrzymania kotów przez sześć dni, po zabiegu, potem bezpiecznie będzie można je wypuścić. Jeżeli chcemy wysterylizować piwnicznego kota, musimy skontaktować się z organizacją, która współpracuje z wybranymi przez miasto weterynarzami. Lekarz wysterylizuje kota na podstawie upoważnienia, które trzeba odebrać w jednej z trzech organizacji. Dysponują one też klatkami-łapkami.

W akcji biorą udział:

  • Fundacja „Zwierzęta Krakowa”- tel. 660 676 824
  • Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami - tel. 12 421 26 85, e-mail: [email protected], ul. Floriańska 53
  • Krakowska Fundacja „Stawiamy na łapy” - tel. 513 037 175, e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska