FLESZ - Dopłaty do cen energii

- Są to przypuszczenia, które jednak - mam nadzieję - w przyszłości potwierdzą historycy sztuki - zaznacza Maria Zając. - Na podstawie porównań stylistycznych z obrazami tego średniowiecznego warsztatu oraz porównań z badaniami słowackich konserwatorów, którzy badali dzieła tego warsztatu na terenie Słowacji udało mi się znaleźć pewne podobieństwa, które pozwalają przypuszczać, że obraz jest właśnie autorstwa warsztatu cechowego mistrza retabulum z Maciejowic. Jego nazwa pochodzi od jednego z najlepiej zachowanych dzieł mistrza, czyli ołtarza znajdującego się na terenie Słowacji. A warsztat działał najprawdopodobniej na terenie Krakowa.
Jak podsumowuje Maria Zając, mamy do czynienia z wysokiej klasy dziełem sztuki, powstałym najprawdopodobniej w Krakowie. Natomiast nie wiadomo, do którego z krakowskich kościołów obraz był przeznaczony ani nie jest znana droga, jaką trafił do kościoła Mariackiego. - Nie wiadomo, czy pierwotnie był stworzony do kościoła Mariackiego czy może do któregoś z innych kościołów, które np. były wyburzane w XIX wieku - mówi.
Dzieło wraz z ramą ma wymiary 47,6 (wysokość) na 41,5 cm (szerokość). Obraz jest namalowany na drewnie lipowym i złocony. Ten wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem otacza 38 relikwii umieszczonych w ramie - pośród nich relikwie m.in. św. Stanisława, św. Wojciecha, Świętego Krzyża, św. Katarzyny, św. Małgorzaty, św. Marty.
Na podstawie relikwii św. Bernardyna ze Sieny, którego kult przypada na II połowę XV wieku, obraz "Matka Boska z Dzieciątkiem z różą" datowany jest na lata 1460-70. Badania przeprowadzone przez studentkę potwierdziły to datowanie.
- Dzięki aparaturze badawczej i doświadczeniu pracowników naukowych z Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuk ASP w Krakowie i współpracy z innymi ośrodkami badawczymi, m.in. Polską Akademią Nauk czy Uniwersytetem Warszawskim, udało mi się bardzo dokładnie przebadać obraz. Miałam dostęp do bardzo nowoczesnej aparatury i możliwość pracy z wykwalifikowanymi fizykami i chemikami. Dzięki wspólnej pracy poznaliśmy dokładnie warsztat gotyckiego obrazu i udało się ustalić szczegóły technologiczne - słyszymy też od Marii Zając, obecnie już absolwentki ASP w Krakowie. Obraz przebadano m.in. mikroskopem Hirox, wykonana została tomografia dzieła, zdjęcia rentgenowskie itp.
Ciekawostką jest, że na gotyckim obrazie nad głowami Marki Boskiej i Jezusa nie ma aureoli. - To zaskakujące i jest zagadką - dlaczego ich nie ma. Możliwe, że na powierzchnię obrazu była nakładana dekoracja z metali, są w nim otwory, które mogą na to wskazywać. Ale to jedynie domniemania - mówi Maria Zając. Obecne korony na wizerunku Madonny z Dzieciątkiem są XX-wieczne.
Maria Zając relacjonuje, że pierwotnie myślała o tym, by w ramach pracy magisterskiej zająć się konserwacją jakiegoś obiektu z XIX wieku. Jednak gdy w styczniu zeszłego roku od swojej promotor dostała mailem zdjęcie obrazu ze skarbca Bazyliki Mariackiej, bez wahania zgodziła się zająć właśnie nim. - Absolutnie zakochałam się w nim. Jest przepiękny, bardzo chciałam się podjąć prac badawczych i konserwatorskich przy nim - wyznaje.
Prace badawcze studentka ASP podjęła na początku 2020 roku, a konserwatorskie prowadziła od sierpnia zeszłego do września tego roku, w pracowni konserwatorskiej Bazyliki Mariackiej.
Przebadany i odrestaurowany obraz trafia z powrotem do skarbca kościoła Mariackiego. Bazylika ma natomiast plan, by wkrótce wystawić czasowo to dzieło - można byłoby je zobaczyć na Wszystkich Świętych, w jednej z kaplic bocznych.
- Popularne leki wycofane z aptek w Polsce. Jest nowa lista od GIF WRZESIEŃ 2022
- Najlepszy Dom Świata stoi pod Krakowem! Zobacz, jak wygląda!
- Linia tramwajowa do Górki Narodowej jak w San Francisco. Ale bez pętli?
- Kiedyś Wawel zasłaniał tajemniczy budynek. Teraz jego istnienie byłoby oburzające
- Samochody pojechały już S7. Odcinek od węzła Widoma do węzła Szczepanowice otwarty!
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym