Zdaniem urzędników wielu kierowców nie zwraca uwagi, że wjeżdża do stref zamieszkania, które wyznacza się na osiedlach lub na obszarach, gdzie można się spodziewać szczególnie intensywnego ruchu pieszego. Dlatego ZIKiT zdecydował o ustawieniu tam dodatkowego oznakowania, by kierowcy nie mieli szansy przegapić, w jakie miejsce wjeżdżają.
"Tablice z czerwonymi „sierżantami” wywołują optyczne wrażenie zawężenia jezdni (choć w rzeczywistości ma ona szerokość 3,5 m), a umieszczone na wysokości 1,5 metra tablice informujące o wjeździe w strefę zamieszkania znajdują się mniej więcej na wysokości wzroku prowadzącego samochód" - przekonują urzędnicy. "Takie, swego rodzaju bramy wjazdowe, są ujęte w odpowiednich przepisach i montowane są w zgodzie z nimi" - dodają.
Kraków dziś i przed laty. Jak się zmienił? [PORÓWNAJ ZDJĘCIA]
WIDEO: Poważny program odc. 7. Nadbudowa garażu
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski