https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. ZIKiT stawia bramy do stref zamieszkania

Bartosz Dybała
ZIKiT
Na ulicach Krakowa, w miejscach gdzie istnieją tzw. strefy zamieszkania, urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu ustawiają dodatkowe oznakowania. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę kierowcom, że wjeżdżają w obszar, gdzie piesi mają bezwzględne pierwszeństwo.

Zdaniem urzędników wielu kierowców nie zwraca uwagi, że wjeżdża do stref zamieszkania, które wyznacza się na osiedlach lub na obszarach, gdzie można się spodziewać szczególnie intensywnego ruchu pieszego. Dlatego ZIKiT zdecydował o ustawieniu tam dodatkowego oznakowania, by kierowcy nie mieli szansy przegapić, w jakie miejsce wjeżdżają.

"Tablice z czerwonymi „sierżantami” wywołują optyczne wrażenie zawężenia jezdni (choć w rzeczywistości ma ona szerokość 3,5 m), a umieszczone na wysokości 1,5 metra tablice informujące o wjeździe w strefę zamieszkania znajdują się mniej więcej na wysokości wzroku prowadzącego samochód" - przekonują urzędnicy. "Takie, swego rodzaju bramy wjazdowe, są ujęte w odpowiednich przepisach i montowane są w zgodzie z nimi" - dodają.

Kraków dziś i przed laty. Jak się zmienił? [PORÓWNAJ ZDJĘCIA]

WIDEO: Poważny program odc. 7. Nadbudowa garażu

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lajkonik
Zwłaszcza Qltowy Kazimierz jak zawsze syf brud i malaria.
p
pee
Na wjęździe na plac Szczepański miejmy nadzieję będzie kotraruch od Jagiellońskiej do Dunajewskiego, więc trzeba będzie jedną z części tej "bramy" usunąć...
p
pee
Przynajmniej w jednym miejscu zikit powinien umieścić znak na tej wysokości - na pylonie na ul. Krowoderskiej, gdzie od niedawna jest zakaz wjazdu warto umieścić znak zakazu wjazdu. Wczoraj pylon był uszkodzony przez jakiegoś kierowcę próbującego jechać pod prąd. Takich przykładów jest wiele...
O
Obywatel
Trochę masz racji. Coraz większa część kierowców nie potrafi zachować się odpowiednio do aktualnej sytuacji na drodze. Coraz więcej systemów inteligentnych w samochodach, a mniej inteligencji za kierownicą. Efekty widać na drogach. A nic nie zastąpi myślenia! Zatem wniosek o niepełnosprawności umysłowej może być słuszny...
w
wojtek
na ulicy Łupaszki na odcinku kilku kilometrów prostej drogi obowiązuje 20 km/h a w drugą stronę 30km/h ... który normalny kierowca to wytrzyma... a pieszych to tam od lat jak na palcach jednej ręki... w połowie droga jest szeroka i prościutka.... szlag może trafić
L
Luck
przypominam, że te znaki nakazują poruszanie się z prędkością nie większą niż 20km/h a niektórzy kierowcy - taksówkarze, dostawcy etc. nie potrafią po uliczkach wokół rynku zdjąć nogi z pedału gazu
O
Olo
Akurat
k
kiedyś
może nauczy się stawiać znaki. Zapraszam na osiedle Oświecenia , pogratulować takiego burdelu w oznakowaniu. Znaki ustawione przez ZIKIT nie na działkach miejskich tylko prywatnych przy sprzeciwie właścicieli tych działek. Nie wiadomo ani gdzie ani dokąd strefa zamieszkania sięga , gdzie się kończy a gdzie zaczyna. Pogratulować.
j
janek
niech podejmą akcję uświadamiania taksiarzy, którzy nie potrafią czytać znaków drogowych.
s
sgb
razem z kopertą
Z
ZR
Trochę racji masz. Zamiast znaków *lepsze* byłyby po prostu regularne i konsekwentne działania policji drogowej. No ale wiadomo, policja ma swoją własną agendę i palcem nie ruszy w sprawie bezpieczeństwa pieszych w D-40.
O
Olo
Znajomy królika robi tablice, a chciał zarobić
J
Ja
Nie jest tajemnicą, że jak się jedzie przez osiedle to trzeba zachować szczególną uwagę -komu potrzebne dodatkowe oznaczenia? , czy kierowcy są niepełnosprawi umysłowo i nie potrafią się zachować odpowiednio do aktualnej sytuacji w danej chwili w określonych warunkach ? Kto znów zarobi na stawianiu masy znaków ? Coś czuję żę znów podniesie się daniny w KRK i rachunek się zgodzi
M
Mieszkanka
Super rozwiazanie. W koncu cos pozytywnego. Tak trzymac
o
olo
brzydkie, ale pożyteczne
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska