Około dwa miesiące temu policjanci z IV Komisariatu Policji w Krakowie otrzymali zgłoszenie od kobiety o kradzieży karty płatniczej. Pokrzywdzona nie wiedziała gdzie mogło dojść do kradzieży. Dopiero po kilku dniach zorientowała się, że jej karta zniknęła i wówczas zablokowała dostępne środki. Do tego czasu z konta zgłaszającej zniknęło 2 tysiące złotych.
Sprawca wykonał kilkadziesiąt transakcji - wszystkie do 50 złotych, płacąc zbliżeniowo. Asortyment, który był wybierany przez złodzieja to zazwyczaj używki takie jak papierosy i alkohol. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, w których sklepach dokonywane były transakcje płatnicze. Sprawdzono, który z lokali wyposażony jest w monitoring sklepowy. Na jego podstawie sporządzono rysopis sprawcy i wytypowano sprawcę zdarzenia.
Jego zatrzymanie nie było łatwe bowiem mężczyzna nie posiadał stałego miejsca zamieszkania, a wiedząc, że może być poszukiwany przez stróżów prawa ciągle zmieniał miejce pobytu. Kilka dni temu funkcjonariusze zauważyli poszukiwanego mężczyznę. Został on zatrzymany i przedstawiono mu zarzuty oszustwa, za które grozi do 8 lat pozbawienia wolności.