Recepcjonistka krakowskiego hostelu zawiadomiła w niedzielę policję, że ich klient został okradziony. Poszkodowanym był turysta z Włoch. Wynajmował 8-osobowy pokój, który zamieszkiwał z dwoma Polakami. Wyszedł na chwilę z pokoju, a gdy wrócił nie było już jego współlokatorów, a wraz z nimi zniknęła jego kurtka, w której miał dokumenty i portfel z pieniędzmi w kwocie 350 euro.
Kraków: tramwaje za darmo w beatyfikacyjny weekend
- Podejrzewaliśmy, że sprawcy mogą ukryć się w innym hostelu, w którym przygotowują się do kolejnej kradzieży. Poinformowaliśmy hostele o takiej możliwości - mówi Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Następnego dnia ustaliliśmy, gdzie ukrywają się rabusie. Mężczyźni zostali zatrzymani. Odnaleźliśmy przy nich skradzioną kurtkę wraz z dokumentami i pieniędzmi.
Okazało się, że obydwaj są poszukiwani przez policję. 30-letni mieszkaniec Szczecina nie zgłosił się do zakładu karnego w Zgorzelcu, gdzie miał odbyć karę za kradzieże i oszustwa. Natomiast 29-latek uciekł z z zakładu karnego, gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa. On również usłyszał zarzuty kradzieży. Obydwaj trafili do aresztu.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pies udaremnił przemyt papierosów
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy