Poniedziałek 1 maja. Mieszkańcy nie kryli zdziwienia widokiem, jaki napotkali w parku Lotników Polskich od strony alei Pokoju, tuż przy wjeździe pod Kraków Arenę. Na trawnikach, pomiędzy drzewami, stało około 30 samochodów. Jeden z oburzonych krakowian sprawę zgłosił strażnikom miejskim, którzy rozmawiali z kierowcami.
– 1 maja obyło się jeszcze bez mandatów, ale ten rejon został już objęty naszym nadzorem. W miniony weekend patrole ujawniły cztery samochody, które parkując na zieleńcach niszczyły trawę – twierdzi Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej. Funkcjonariusze byli już mniej pobłażliwi i nałożyli na trzech kierowców mandaty na łączną kwotę 200 zł, a jednego z kierujących pouczyli.
– Strażnicy będą regularnie kontrolować to miejsce i sprawdzać czy pozostawione tam pojazdy nie niszczą zieleni – dodaje Marek Anioł.
Wojciech Krzysztonek, radny miejski z Platformy Obywatelskiej, twierdzi, że nie jest to częsty widok, ale faktycznie, miejsc parkingowych w tym rejonie Krakowa brakuje i dlatego kierowcy łamią prawo zostawiając pojazdy w parku.
– Był kiedyś pomysł, aby część terenu parku przeznaczyć pod parking, ale nie jestem co do niego przekonany. Wystarczy już, że ten obszar jest zabudowywany przez deweloperów. Park to teren zielony i taki powinien pozostać – stwierdza radny Wojciech Krzysztonek.
Jego zdaniem dodatkowe miejsca parkingowe w tym rejonie są potrzebne, ale oczywiście nie na terenach zielonych. Zauważa, że Czyżyny ciągle się rozrastają, powstają kolejne osiedla, więc siłą rzeczy problem braku miejsc do parkowania będzie narastał. – Ten rejon jest dobrze skomunikowany z innymi częściami Krakowa. Może trzeba pomyśleć o parkingach typu „park and ride”, żeby mieszkańcy innych rejonów mogli zostawić samochód i dojechać np. do parku czy areny komunikacją miejską – kwituje Krzysztonek.
Problem mają choćby mieszkańcy osiedla Dywizjonu 303. Z ich miejsc parkingowych korzystają lokatorzy bloków nowego osiedla Avia. Tam deficyt miejsc jest duży, a problem rozlewa się tak naprawdę na całe Czyżyny.
Przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej „Czyżyny” o fatalnej sytuacji mieszkańców osiedla Dywizjonu 303 pisali w piśmie, skierowanym do prezydenta Jacka Majchrowskiego. „Realizowane przez Budimex osiedle dla ok. 10000 nowych mieszkańców ma do dyspozycji mniej niż 2000 miejsc postojowych w garażach pod budynkami lub przy budynkach, przypisanych do konkretnego właściciela” – czytamy w piśmie.
„Nie są to więc miejsca ogólnodostępne dla pozostałych mieszkańców realizowanego przez Budimex osiedla i nie mogą być wykorzystywane rotacyjnie. Oznacza to, że potencjalnie ok. 8000 mieszkańców nie ma w ogóle możliwości parkowania na terenie swojego osiedla” – napisano w liście.
Urzędnicy krakowskiego magistratu ucinają temat. – Problem pojawia się jedynie w przypadkach zwiększonego zainteresowania takimi miejscami jak park czy Ogród Doświadczeń, zazwyczaj w takim okresie jak przedłużony weekend – komentuje Jan Machowski z biura prasowego magistratu. – Wcześniej nie było sygnałów o występujących tego rodzaju problemach – kwituje. Zatem urząd do budowy parkingu w okolicy się nie garnie.
WIDEO: Droższe parkowanie metodą na korki w centrach miast? Zmiany w ustawie o drogach publicznych
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska