Władze Wielunia, nieco ponad 20-tysięcznego miasta w województwie łódzkim, wprowadziły ciekawą metodę odbioru śmieci. Mieszkańcy mogą segregować odpady dzięki tzw. śmieciomatom, do których od 9 lipca wrzucają butelki plastikowe typu PET oraz puszki aluminiowe. Wieluń chce w ten sposób podnieść poziom recyklingu, który zgodnie z regulacjami unijnymi w 2020 r. dla całej Polski ma wynieść 50 proc. Celem akcji jest też zmniejszenie ilości odpadów na wysypiskach. Pomysłowi już przygląda się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie, które rozważa wprowadzenie go w stolicy Małopolski.
Wieluń to pierwsze miasto w Polsce, w którym stanęły recyklomaty, powszechnie nazywane śmieciomatami. Mieszkańcy mogą tam korzystać z dwóch takich urządzeń. Stało się tak dzięki temu, że Wieluń wziął udział w programie gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ), za który odpowiedzialne jest Ministerstwo Środowiska.
Urządzenia są zaprogramowane w taki sposób, że rozpoznają śmieci, które mieszkańcy wrzucają do środka. Dzieje się tak dzięki skanerowi, który prześwietla odpady. Urządzenie rozpoznaje, czy jest to plastikowa, butelka czy aluminiowa puszka. Potrafi też sprawdzić, jaka jest waga odpadu. Za każdy wyrzucony śmieć mieszkańcy - dzięki specjalnej aplikacji na telefon - otrzymują punkty, które do 30 września będą mogli wymienić m.in. na zniżki na kinowy seans.
Temu pilotażowi przyglądają się władze Krakowa. - Wprowadzany w Wieluniu dodatkowy sposób zbierania odpadów komunalnych z wykorzystaniem „śmieciomatów” oceniamy pozytywnie i na pewno będziemy analizować możliwość wprowadzenia takiego lub podobnego rozwiązania w Krakowie - zapewnia Kamil Popiela z biura prasowego UMK.
Miejscy urzędnicy przypominają, że także krakowskie MPO wprowadza innowacyjne programy w zakresie odbierania odpadów od mieszkańców. Obok podstawowych sposobów odbioru śmieci, Kraków realizuje m.in. program „Elektrobrygada na telefon”. Każdy mieszkaniec może zgłosić telefonicznie, że chce pozbyć się zbędnego sprzętu elektrycznego lub elektronicznego. Uzgadniany jest termin, po czym na miejsce przyjeżdża „elektrobrygada” i nieodpłatnie zabiera niepotrzebne urządzenia. Urzędnicy przypominają, że w 2014 r. zaczął też w Krakowie działać program edukacyjny „Kino za baterie”, skierowany do placówek oświatowych. - Zgłoszone do programu placówki otrzymują specjalne pojemniki do zbierania zużytych baterii. W nagrodę za zebrane odpady dzieci otrzymują bilety do kina na wybrane przez nauczycieli i dzieci filmy - tłumaczy Kamil Popiela. W ubiegłym roku zebrano 42 tony baterii i rozdano 16 tys. biletów.
Przypomnijmy, że ostatni raport Najwyższej Izby Kontroli wykazał, że w 14 z 22 przebadanych gminach poziom recyklingu papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła w 2016 r. zmalał w porównaniu z rokiem poprzednim. Kontrolerzy sprawdzali też, jak sytuacja wygląda w Krakowie. Aktualnie w stolicy Małopolski poziom recyklingu - zgodnie z zapewnieniami MPO - wynosi 34 proc. W Wieluniu w ubiegłym roku był na poziomie 30 proc.
ZOBACZ KONIECZNIE:
