Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który groził nożem przechodniom i znieważył mundurowych

Marcin Banasik
Marcin Banasik
policja
Kilka dni temu krakowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w rejonie jednego z placów na Kazimierzu, zachowywał się agresywnie, wyzywał młode osoby oraz groził im nożem. Kiedy funkcjonariusze chcieli zatrzymać 34-latka, również w stosunku do nich zachowywał się on nerwowo i agresywnie. Decyzją sądu mężczyzna spędzi najbliższe dwa miesiące w areszcie.

26 kwietnia w godzinach popołudniowych, na jednym z kazimierzowskich placów stały osoby, które czekały przed jednym z punktów gastronomicznych. Nagle młodzi ludzie zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął machać rękoma i wykonywać obraźliwe gesty. - Po chwili od gestów przeszedł on do wykrzykiwania niecenzuralnych słów pod adresem kobiety i mężczyzn. Następnie podszedł do nich, dalej kierując w ich stronę wulgarne zwroty oraz wyciągnął z torby nóż, którym markował pchnięcia, jakie mógłby im zadać. W pewnym momencie agresor znalazł się tak blisko jednego z mężczyzn, że ten musiał odskoczyć. Na szczęście młodym ludziom udało się uspokoić sytuację, słownie przekonać 34-latka, żeby odszedł i nie robił nikomu krzywdy. Kiedy mężczyzna oddalił się na bezpieczną odległość, jedna z osób zadzwoniła na numer alarmowy 112, poinformowała o zdarzeniu oraz wezwała pomoc. W tym czasie 34-latek opuścił rejon placu i udał się w nieznanym kierunku - mówi Anna Zięcik, z biura prasowego małopolskiej policji.

Na miejsce został skierowany patrol policji, który sprawdził okoliczny teren i przy jednej z ulic w rejonie Śródmieścia zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. - Na widok policjantów 34-latek zareagował nerwowo, zaczął wyzywać policjantów, nie odpowiadał na zadawane pytania. Później chwilowo się uspokoił, został wylegitymowany i oddał mundurowym nóż, który posiadał. Po chwili mężczyzna znów zaczął zachowywać się agresywnie, wykrzykiwał wulgarne słowa, był pobudzony, nie wykonywał poleceń i utrudniał przeprowadzenie czynności, dlatego też funkcjonariusze musieli użyć wobec niego siły fizycznej oraz gazu pieprzowego - dodaje Anna Zięcik. 34-latek został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji I w Krakowie.

Mężczyzna odpowie za znieważenie funkcjonariuszy oraz za kierowanie gróźb karalnych, za co grozi mu do dwóch lat więzienia. Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia, na wniosek prokuratora, zdecydował o zastosowaniu wobec 34-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na dwa miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska