https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowska PO chce, aby władze miasta mówiły o „deformie” edukacji

Piotr Ogórek
Marek Szawdyn/Polska Press
Zarząd krakowskiej PO cofnął swoje poparcie dla Katarzyny Król, wiceprezydent Krakowa ds. edukacji. Ma zabiegać u prezydenta o jej odwołanie.

Rada Miasta Krakowa w połowie lutego przyjęła nową sieć szkół. Wynika ona z rządowej reformy edukacji likwidującej gimnazja i przywracającej ośmioletnie podstawówki i czteroletnie licea. Uchwała przeszła głosami radnych PiS i klubu prezydenckiego. Przeciwna była Platforma Obywatelska. Teraz jej przedstawiciele wydali oświadczenie do prezydenta Jacka Majchrowskiego i jego zastępczyni Katarzyny Król. Chcą zmiany retoryki w sprawie reformy, którą nazywają „deformą”.

„Niezrozumiałe jest dla nas propagowanie tej szkodliwej dla dzieci i rodziców inicjatywy przez wiceprezydent ds. edukacji Katarzynę Król. Zwracamy się do pana prezydenta o jednoznaczne odcięcie się od działań i wypowiedzi popierających reformę” - czytamy w oświadczeniu władz PO.

Sytuacja jest o tyle znamienna, że PO jest w koalicji z Jackiem Majchrowskim, a Katarzyna Król została wiceprezydentem z rekomendacji partii. Teraz politycy PO mają do niej pretensje o „nadgorliwość” przy wprowadzaniu reformy . Faktem jest też, że stracili nad nią kontrolę.

- Uważamy, że pani prezydent nadmiernie angażuje się w reformę. Bywa przy tym lekceważąca dla rodziców. Ostatnio stwierdziła, że trzeba było iść do wyborów, to teraz nie byłoby reformy - mówi Andrzej Hawranek, szef klubu PO w Radzie Miasta. Jak dodaje, to próba „upomnienia”, a koalicja nie jest zagrożona.

- Prezydent nigdy nie powiedział, że popiera reformę. Zawsze mówił, że jej nie ocenia. Samorząd jest od tego, aby ją wprowadzić. Odsuwanie tego w czasie nic by nie zmieniło, poza tym, że trzeba byłoby ją wprowadzić po łebkach, bez konsultacji i liczenia się z rodzicami oraz nauczycielami - odpowiada Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.

Prezydent raczej nie posłucha oświadczenia PO i nie zmieni swojej retoryki. - Prezydent jest konsekwentny, a oświadczenie PO ma podłoże polityczne - kwituje rzeczniczka. Nie udało nam się uzyskać komentarza wiceprezydent. Jest na urlopie.

Plaża na Wisłą w Krakowie. Dzieci bawiące sie w wodzie.

Plaża nad Wisłą w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

ś
św.NH
Padaka jest, bo Gimba zabija młodych ludzi , ale jej wygaszenie w taki sposób to strzał kulą w płot dla PEŁO i Nowoczesnej LSD radość i paliwo. Zero szacunku do nauczycieli, rozwianie umów o pracę szokuje.
N
Nauczyciel
na szczeście juz niedługo bedzie ubywac tych "wykształconych" inaczej...
g
gb
bo to że wpuściliście do miasta dziesiątki tysięcy słoików to wszyscy wiedzą, a ile szkół / przedszkoli powstało w tym czasie żeby poradzić sobie z napływem ludzi ? No właśnie, ANI JEDNA nowa szkoła nie powstała od 1990r. Tak dbacie o edukację, a jak ktoś robi przy edukacji cokolwiek, to podnosicie pisk że to niszczenie wspaniałego systemu. Mam nadzieję że "akcje" PO spadną do zera podczas kolejnych wyborów, bo ci ludzie dalej żyją przekonaniem że wystarczy ludziom namącić w mózgach, wtedy można robić co się chce.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska