FLESZ - Wyższe świadczenie 500 plus? PiS chce zmian
- Obawialiśmy się, że trwająca pandemia koronawirusa pokrzyżuje plany filmowcom. Ku naszej radości napłynęło do nas tylko kilka procent mniej filmów niż w ubiegłym roku. A polskich filmów otrzymaliśmy nawet więcej niż poprzednio! - informuje Patrycja Czarny, koordynatorka selekcji KFF. To łącznie prawie 2,5 tysiąca filmów polskich i zagranicznych, w tym 1200 krótkometrażowych filmów fabularnych, blisko 1000 dokumentów i 200 animacji.
Obraz całego świata
Ostateczny termin nadsyłania filmów na Krakowski Festiwal Filmowy minął w połowie lutego. Teraz selekcjonerzy wyłonią produkcje, które zostaną zaprezentowane w trzech różnorzędnych konkursach - dwóch międzynarodowych: dokumentalnym i krótkometrażowym, oraz w konkursie polskim.
Choć polskich produkcji w tym roku jest więcej niż w ubiegłych edycjach Festiwalu, stanowią one ledwie 12 proc. wszystkich konkursowych filmów - to w sumie 300 obrazów, w tym koprodukcje. Większość obejrzy i oceni Jerzy Armata, krytyk i teoretyk filmu, selekcjoner i juror festiwali filmowych. Pozostałe tytuły napłynęły do Krakowa z całego świata. Najwięcej z Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii. W czołówce zestawienia znalazł się m.in. Iran i Rosja, ale jak zwykle nie zabrakło również zgłoszeń z Boliwii, Grenlandii, Haiti, Senegalu, Laos, Togo, Kataru, Kirgistanu, Rwandy czy Mjanmaru.
Fabuła, dokument, animacja
Przewaga krótkometrażowych fabuł także w tej edycji konkursu - zaznaczają organizatorzy Festiwalu - jest zgodna z trendem, który utrzymuje się od lat. Filmy oceni zespół Dagmary Romanowskiej - dziennikarki filmowej, współpracowniczki Stowarzyszenia Filmowców Polskich, której towarzyszą reżyser filmów fabularnych Grzegorz Jaroszuk, scenarzysta filmowy Łukasz M. Maciejewski oraz filmoznawcy Joanna Chludzińska, Tomasz Natora i Krzysztof Siwoń.
Kuratorką sekcji dokumentalnej jest członkini Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI Anita Piotrowska. Niemal 1000 filmów dokumentalnych obejrzą wraz z nią reżyserzy Michał Bielawski, Grzegorz Zariczny i Jakub Stożek, a także filmoznawcy - Jadwiga Hučková, Marta Hauschild i Maciej Gil oraz krytyk filmowy Krzysztof Kwiatkowski.
- Do filmów dokumentalnych, a takie teraz głównie oglądam, pandemia jeszcze nie dotarła, a jeśli już, to śladowo. Dominują tematy ponadczasowe: powroty do intrygujących wydarzeń z historii, niezwykle złożona sytuacja w krajach arabskich, zmieniająca się pozycja kobiet i naturalnie relacje wewnątrzrodzinne. Stawiamy jak zawsze na charyzmatycznych bohaterów i świetnie opowiedzianą historię o niezaprzeczalnych walorach artystycznych
- zaznacza Krzysztof Gierat, Dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Animacje oceniać będzie z kolei Wiola Sowa, reżyserka filmów animowanych, graficzka, absolwentka ASP w Krakowie oraz Olga Bobrowska, filmoznawczyni, kuratorka programów animacji, dyrektorka międzynarodowego festiwalu StopTrik.
Fokus na Norwegię
61. Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się między 30 maja a 6 czerwca 2021. Podczas Festiwalu na dużych ekranach krakowskich kin oraz w internecie zostanie zaprezentowanych około 200 filmów, ale nie wszystkie będą produkcjami konkursowymi. Znajdą się tam także obrazy wyświetlane m.in. w ramach sekcji specjalnych, jedną z których będzie "Fokus na Norwegię", czyli przegląd najnowszej kinematografii Norwegii.
- Nie zapominajmy także, że poza zgłoszonymi filmami część trafia do programu Krakowskiego Festiwalu Filmowego wprost z prestiżowych festiwali na świecie. Nasi selekcjonerzy biorą w nich udział, mimo tego, że w ostatnim czasie wszystkie odbywają się jedynie online - dodaje Patrycja Czarny.
- Gotowe domy z AliExpress za 60 tys. zł? Docierają z Chin nawet w kilkanaście dni
- Kraków bogaty i biedny. Ranking krakowskich dzielnic według dochodów mieszkańców
- Ponad 130 odczynów poszczepiennych odnotowano w Małopolsce
- Ciepło, ale oszczędnie. 9 porad, jak obniżyć rachunki za ogrzewanie
- Zobaczcie, jak kiedyś wyglądały Dolne Młyny
