https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowskie MPK edukuje pasażerów. Dlaczego tramwaje nie czekają na pasażerów? Motorniczy wyjaśnia

Redakcja Kraków
Czego nie wiesz o podróży tramwajem? Przeczytaj poradnik motorniczego
Czego nie wiesz o podróży tramwajem? Przeczytaj poradnik motorniczego KONRAD KOZ?OWSKI/POLSKAPRESS
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie kontynuuje swoją kampanię edukacyjną na Facebooku. Po październikowej publikacji skierowanej do studentów, teraz przewoźnik zaprezentował drugą część poradnika, adresowanego tym razem do wszystkich pasażerów.

Praca motorniczego, czyli osoby kierującej tramwajem, to zawód wymagający dużej odpowiedzialności, skupienia i umiejętności radzenia sobie w stresujących sytuacjach. Codzienna praca motorniczych obejmuje nie tylko prowadzenie pojazdu, ale także zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom oraz przestrzeganie rozkładów jazdy. 

Przewodnik, opracowany przez jednego z motorniczych, pozwala spojrzeć na codzienną pracę prowadzących tramwaje ich oczami. Ujawnia kulisy funkcjonowania komunikacji miejskiej i wyjaśnia, dlaczego spóźnieni pasażerowie dobiegający do drzwi tramwaju często muszą zostać na przystanku.

Ten poradnik to świetna okazja, aby lepiej poznać zasady i wyzwania pracy motorniczych oraz dostrzec ich starania o bezpieczeństwo i punktualność przejazdów

Motorniczy wyjaśnia, dlaczego tramwaj nie może czekać na wszystkich pasażerów

Poniżej zamieszczamy uwagi motorniczego opublikowane na profilu MPK w mediach społecznościowych.

Dlaczego tramwaj na mnie nie poczekał? Zapewne nie raz zdarzyło Wam się bluzgać, a być może i wygrażać do prowadzącego pociągi tramwajowe. Przecież już byliście w ogródku, już „witaliście się z gąską”, a drzwi zamknęły się Wam przed nosem. A Ona/On prowadzący ruszył w siną dal... Ja też nie raz o tym myślałem. Z tym, że to ja jestem w tym opowiadaniu ten zły. Ten uciekający.

Drodzy korzystający z komunikacji miejskiej w królewskim Krakowie! Nie możemy na wszystkich poczekać z następujących powodów:

  • Prowadzący ma pionową szczelinę (na język ludzki: to nasze sygnalizatory, jak Wasze zielone i czerwone światła). Musi jechać, bo trwa ona zbyt krótko, żeby poczekać na spóźnialskich.

  • Nigdy nie odjeżdżamy przed czasem! Szkoda nam premii za służbę dla miasta A Wy potraficie tego przypilnować jak mało kto. Naprawdę! Sygnalizujecie nasze słabości dość często i zazwyczaj daje to owoc dla nas niestrawny

  • W poprzednim odcinku zwracaliśmy uwagę, że nowi studenci przyjechali do miasta. Ich wsiadanie trwało 2 minuty i 40 sekund. Już jesteśmy w czarnej. Rozpaczy...

  • Na pokładzie mamy innych pasażerów. Wielu z nich chce punktualnie dojechać do celu. Oni już są, a Ty biegniesz, bo się spóźniłeś z wyjściem z domu. A w sumie... bieganie jest zdrowe. A następny Twój tramwaj też przyjedzie. I dzięki joggingowi będziesz przed czasem jego odjazdu

  • Zamykanie i ponowne otwieranie drzwi w podjazdach trwa. Dla nas wieczność, dla Was sekundy. Ale to właśnie te sekundy mogą zadecydować, że linia numer 9 zajedzie linię numer 13 i na pętli będzie bałagan.

  • Oczywiście, że czasem możemy być winni niezabrania Was na pokład. Nasze pojazdy są dłuuuugie jak ogon Smoka Wawelskiego i chociaż moglibyśmy Was gościć w środku, odjeżdżamy precz. Niestety, nikt nie jest doskonały, a my nie zawsze dostrzegamy dobiegających od końca naszych pojazdów. Tych dobiegających z boku też możemy przeoczyć nie raz. Życie. Życie na torach.

  • Pracujemy na czas i pod presją czasu. Zawsze chcielibyśmy, a najczęściej nie możemy. Czekać nawet sekundy.

Więcej przyczyn nie pamiętam, za wszystkie raczej nie żałuję, taka praca a dla Was mam kilka podpowiedzi:

  • Bądź na przystanku na czas

  • Wsiadaj i wysiadaj sprawnie (oczywiście nie dotyczy to osób z ograniczoną mobilnością, którzy zawsze mogą liczyć na naszą pomoc)

  • Nie łam zasad ruchu drogowego chcąc zdążyć na tramwaj. Lepiej być zdrowym spóźnionym niż poturbowanym zabranym. Niekoniecznie do tramwaju.

  • Pierwsze drzwi w większości poszczególnych modeli tramwajów mają indywidualny tryb działania. To Twoja największa szansa, że jeśli motornicza/motorniczy Cię dostrzeże, to cię wpuści

  • Jeśli prowadzący na Ciebie poczeka - podziękuj. Wsiadając przodem - słowem, wsiadając tyłem - gestem. Nie musisz iść przez cały skład, a nam zrobi się ciepło na serduszku, że zauważasz naszą dobrą wolę. Oczywiście obowiązku dziękowania nie ma, się wie

  • Nie blokuj fotokomórek chcąc być szeryfem decydującym na kogo czekamy. Jesteśmy magikami. Możemy Ciebie i dobiegającego rozczarować jednym ruchem małego palca…

  • Jesteśmy jednym organizmem komunikacyjnym. Tylko współpraca da zdrowe owoce.

 Zachęcamy do zapoznania się z poradnikiem na profilu MPK na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska