https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie ma pojawić się 90 nowych tramwajów bydgoskiej produkcji PESA. Wraca temat budowy linii na Azory!

Ewa Wacławowicz
ANDRZEJ BANAS / POLSKA PRESS
PESA Bydgoszcz SA będzie dostawcą nowych tramwajów do Krakowa - poinformowało we wtorek Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie. Chodzi w sumie o 90 tramwajów o trzech rodzajach wagonów: jednokierunkowych o długości 32-34 m, dwukierunkowych o długości 32-34 m oraz jednokierunkowych o długości 42-45 m.

Priorytetem wagony dwukierunkowe

Decydując o zakresie zamówienia i rodzaju tramwajów, które będą kupowane, MPK w Krakowie brało pod uwagę zarówno oczekiwania pasażerów, jak również intensywny rozwój sieci torowisk w Krakowie. Równie ważne są możliwości finansowe krakowskiego przewoźnika.

- Dlatego priorytetem będzie zamówienie 30 nowych wagonów dwukierunkowych, które będą mogły zostać wykorzystane do obsługi m.in. linii na Azory, która w pierwszym etapie ma powstać bez pętli. Dostawy tych tramwajów powinny się rozpocząć najpóźniej w 2028 roku - informuje nas Marek Gancarczyk, rzecznik przewoźnika

Jak dodaje, najdłuższe modele w zamówieniu wynoszące między 42 a 45 metrów będą najpewniej takiej samej długości jak obecne Krakowiaki (ok. 43 m.), aczkolwiek wciąż będą to najdłuższe tramwaje w Polsce.

Tramwaje za prawie 2 miliardy

Decyzja o zakupie pozostałych 60 wagonów zależy od pozyskania zewnętrznych źródeł finansowania, w tym z KPO. Na realizację całego zamówienia, obejmującego 90 tramwajów, będzie potrzebna kwota 1,8 mld zł netto.

MPK planuje, że po dostawie co najmniej 30 nowych wagonów z ruchu zostaną wycofane wszystkie tramwaje bez niskiej podłogi i klimatyzacji. Dzięki temu po zakończeniu dostaw, cała tramwajowa flota MPK będzie złożona wyłącznie z pojazdów z niską podłogą, wyposażonych w klimatyzację i system informacji pasażerskiej. To szczególnie ważne dla osób z ograniczoną mobilnością, przede wszystkim osób poruszających się na wózkach oraz osób niewidomych i słabowidzących.

Złe pierwsze wrażenie

Jak zapewnia MPK, "wybór oferty PESA Bydgoszcz SA przez krakowskiego przewoźnika i cała procedura przetargowa w części dotyczącej zakupu wagonów dwukierunkowych, musi zostać jeszcze poddana procedurze kontroli uprzedniej przez Urząd Zamówień Publicznych. Jeżeli ta ocena zakończy się pozytywnie, to będzie mogła zostać podpisana umowa ramowa na dostawę do 90 nowych tramwajów (okres obowiązywania tej umowy wyniesie cztery lata)" - czytamy w komunikacie przewoźnika.

Kraków nie ma najlepszych wspomnień z tej współpracy. Przypomnijmy, że Bydgoska PESA miała najpóźniej do 15 września 2015 roku dostarczyć do Krakowa 36 nowoczesnych tramwajów „Krakowiaków”. A dla przykładu 20 października 2015 r., czyli ponad miesiąc po wyznaczonym terminie, w Krakowie były zaledwie... cztery zamówione tramwaje.

Sytuacja robiła się coraz bardziej dramatyczna, ponieważ istniało poważne ryzyko, że MPK straci wynoszące ponad 200 mln zł dofinansowanie unijne do całego kontraktu wartego 291 mln zł netto.

Ostatecznie wszystkie pojazdy były w Krakowie tuż przed 1 stycznia 2016 r., czyli ponad trzy miesiące później, niż zakładała umowa. A w niej zawarty został zapis, że kara za opóźnienia wynosić może 0,5 procent wartości każdego tramwaju, za każde 7 dni opóźnienia.

14,5 miliona złotych - tyle ostatecznie zapłaciła bydgoska PESA za opóźnienia w dostawie tramwajów Krakowiaków. Krakowskie MPK oczekiwało niemal dwukrotnie wyższej kwoty - 26 mln złotych. Ale sąd zdecydował inaczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska