FLESZ - Nikt nie opuszcza posterunków - relacja obrońcy Kijowa

Mamok wchodzi na scenę i rozpoczyna monolog, rozliczając się słowo za słowem, w języku polskim i śląskim, ze swoją przeszłością, pochodzeniem, sobą samym i światem. Mamok to bohater "Byka", pierwszego utworu Szczepana Twardocha napisanego z myślą o scenie teatralnej. Mężczyzna w kryzysie, który waży sukcesy i klęski, konfrontuje się z wagą rodzinnej tajemnicy, mocuje z winą i słabościami. Tekst ukaże się w formie książkowej 13 kwietnia nakładem Wydawnictwa Literackiego, a już 22 kwietnia po raz pierwszy pojawi się na deskach Łaźni Nowej. To koprodukcja krakowskiego teatru ze STUDIO teatrgalerią w Warszawie, Teatrem Śląskim w Katowicach, Instytutem Grotowskiego oraz Teatrem Korez. Monodram jest współreżyserowany przez Szczepana Twardocha i Roberta Talarczyka, którego widzowie zobaczą na scenie.
Tematu tożsamości dotyka również spektakl "Marzenia polskie / Les rêves polonais" na podstawie "Sąsiadów" Michała Bałuckiego w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego, którego premiera odbędzie się tego samego dnia w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Twórczość XIX-wiecznego krakowskiego dramatopisarza stała się dla realizatorów spektaklu przyczynkiem do rozmowy o tym, jakimi chcemy się widzieć, jak o sobie myśleć, w co chcielibyśmy wierzyć, a o czym wolelibyśmy zapomnieć, a także o snach i marzeniach o Polsce. Twórcy umieścili przedstawienie w pastiszowej konwencji baśni narodowej i przyglądają się obecnym w debacie publicznej marzeniom o powrocie do wyidealizowanej przeszłości.
Drugą premierą na tej samej scenie będzie "Salome" Oscara Wilde'a w reżyserii Kuba Kowalskiego. Wilde posłużył się biblijną opowieścią, by odmalować poczucie końca świata i niepokojących genderowych przemian schyłku XIX wieku. Ale jak podkreślają twórcy spektaklu, w dramacie Wilde’a odbija się niepokojąco także nam współczesny świat, dotknięty pandemią dezinformacji, fake newsów i teorii spiskowych, podzielony na skazane na brak porozumienia plemiona. Spektakl po raz pierwszy zostanie wystawiony 29 kwietnia 2022 roku.
Do końca miesiąca nie musimy jednak czekać na premierę Teatru Bagatela - "Pani Pylińska i sekret Chopina". Niepozorną książkę poczytnego pisarza Érica-Emmanuela Schmitta potrzeby teatru zaadoptował i wyreżyserował Adam Opatowicz, proponując widzom przedstawienie o drodze, jaką należy pokonać, by odnaleźć swoje powołanie. Spektakl jest także lirycznym hołdem, który autor składa kompozytorowi i nietuzinkowej, oryginalnej nauczycielce. W spektaklu wykorzystane zostały utwory Fryderyka Chopina w wykonaniu Janusza Olejniczaka. Najnowsza sztuka Bagateli pojawi się na Scenie na Sarego 7 już w najbliższą sobotę, 9 kwietnia.
Natomiast Teatr Variete już teraz zaprasza na spektakl będący połączeniem tańca, akrobacji, muzyki na żywo, romansu i sławy - "VARIETE’s Great Revue". Tym razem scena teatru muzycznego zamieni się w ekskluzywny hotel, gdzie roztańczony Room Service złożony z 12 tancerek i 4 tancerzy pieczołowicie przygotowuje się na przyjęcie wielkiej gwiazdy. Pomysłodawcami i współautorami scenariusza są tancerz musicalowy i choreograf Krzysztof Tyszko oraz Ewelina Adamska-Porczyk, tancerka, aktorka, choreografka. Do współpracy nad najnowszą premierą, zaprosili tym razem trójkę utytułowanych choreografów - Barbarę Olech, Tinę Papazyan i Adama Betę, a także parę akrobatów - Jacka Marksa oraz Martynę Pytel. Premiera już 23 i 24 kwietnia.
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?