Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KreatywniChallenge. Mieszkańcy Zesławic zaśpiewali i rzucili kreatywne wyzwanie. Kto podejmie?

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Mieszkańcy Zesławic wspólnie nagrali piosenkę, nominując do zabawy kolejnych krakowskich społeczników
Mieszkańcy Zesławic wspólnie nagrali piosenkę, nominując do zabawy kolejnych krakowskich społeczników
Co robić, gdy pandemia pokrzyżuje towarzyskie plany? Mieszkańcy Zesławic podeszli do problemu kreatywnie, zamiast osiedlowego pikniku integracyjnego wspólnymi siłami nagrali teledysk, W ten sposób chcą zaprezentować siebie i zachęcić innych, by pokazali, co się u nich dzieje.

FLESZ - Ile można zarobić w komisji wyborczej

od 16 lat

- Mamy wrażenie, że nasze Zesławice to jest stan umysłu – mówi Artur Kiklica, jeden z inicjatorów #KreatywniChallenge – Jesteśmy tu bardzo zintegrowani i od 2011 roku działa tu Stowarzyszenie Sympatyków Zesławic i Okolicy "Bez Granic" organizując m.in. coroczne pikniki tematyczne, W tym roku wypadał dziewiąty. Ze względu na pandemię, szukaliśmy alternatywnych form, żeby zrobić coś wspólnie.

Najpierw był więc pomysł na podbalkonowe śpiewanie znanych piosenek, żeby mieszkańcy w bezpiecznej odległości własnych balkonów mogli razem spędzić miło czas. Stanęło jednak na tym, że piosnka będzie jedna, wspólna.

- Chcieliśmy zaangażować wszystkich mieszkańców Zesławic skupionych wokół Stowarzyszenia Sympatyków Zesławic i pokazać innym, jak u nas jest ładnie – mówi Artur Kiklica.

Powstał więc raperski utwór w duchu muzycznego wyzwania, które w czasie pandemii zawładnęło internetem.

- Żeby ośmielić sąsiadów, którzy nigdy nie stali przy mikrofonie, sam nagrałem roboczą wersje utworu. Bałem się, że nie będzie chętnych, ale przyszła cała masa mieszkańców, którzy chcieli wziąć udział. Słowa, które miała zaśpiewać dana osoba są dopasowane do niej samej, żeby odpowiadały jej charakterowi i temu, z jakim miejscem w Zesławicach najbardziej się kojarzy, Chcieliśmy też pokazać nasze najładniejsze zesławickie miejsca, w tym najnowsze – społeczny ogród, w którym hodujemy warzywa – wyjaśnia Kiklica.

Na nagranie teledysku w niedzielne przedpołudnie stawili się młodzi i seniorzy, 81-letnia pani Bronia i miejscowy ksiądz proboszcz. – Wszyscy zaangażowani na sto procent, a było to trudne przedsięwzięcie biorąc pod uwagę, że to ich pierwsze kroki przed mikrofonem i kamerą. – mówi Kiklica.

Piosenka i teledysk powstały własnym sumptem: kreatywność, talent, domowy sprzęt i kilka nieprzespanych nocy kosztował mieszkańców osiedla teledysk, który pojawił się w sieci:

Ale na pokazaniu własnego osiedla mieszkańcy Zesławic nie chcą poprzestać, ich ideą jest, by do zabawy włączyły się kolejne osoby i społeczności.

- Kreatywność i potencjał, który mamy w sobie nie pozwolił nam siedzieć w miejscu. Tym przedsięwzięciem chcieliśmy pokazać, że u nas coś się dzieje, że mimo pandemii nie ma tu marazmu. Chcielibyśmy, żeby wszystkie grupy wolontaryjne, działające społecznie pokazały, jaki jest w nich potencjał – podsumowuje Artur Kiklica i dodaje, ze wszystkie tego rodzaju działania mają ogromną siłę integracyjną.

W miniony weekend w Zesławicach odbył się 9. już piknik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska