Krupówki pełne turystów. Polacy pod Giewontem spędzają czerwcowy długi weekend

O tym, że wielu Polaków wybrało właśnie Zakopane na długi czerwcowy weekend, wiadomo było od kilku dni. Branża hotelarska w Zakopanem spodziewała się najazdu. Według szacunków zarezerwowanych zostało ok. 80 proc. miejsc noclegowych.

- A są niektóre obiekty, które wynajęły się w 100 procentach. To dla nas dobry prognostyk. Tym bardziej, że jest to czas, gdy w końcu możemy przyjmować gości bez żadnych ograniczeń. Można wynająć wszystkie pokoje - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Od rana na głównym deptaku w mieście przewijają się tłumy. Na brak gości nie mogą także narzekać restauracje, choć wygrywają ci, którzy mają ogródki. Przy tak pięknej pogodzie turyści chcą "łapać" promienie słoneczne. Świąteczny czwartek przebiega wszystkim nieco leniwie.

Sporo osób ruszyło także na tatrzańskie szlaki. Od rana TOPR zanotował jedną interwencję - atak astmy nad Czarnym Stawem Gąsienicowym. Po chorego poleciał śmigłowiec ratunkowy.

Planujący wyjścia w wyższe partie Tatr muszą jednak pamiętać, że pomimo upałów, w wielu miejscach zalega jeszcze śnieg. Zwłaszcza w żlebach i w miejscach na ogół zacienionych po stronie północnej. Śnieg może być twardy i zmrożony - jest na nim bardzo ślisko - poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia oraz posiadania odpowiedniego sprzętu.

- W terenie eksponowanym i na szlakach przebiegających obok stromych zboczy, wraz z topniejącym śniegiem wytapiają się skały i luźne kamienie, które spadając ze zboczy stanowią duże zagrożenie. Niektóre szlaki są mokre i błotniste, a znajdujące się na nich kamienie mogą być śliskie - ostrzega TPN.

W Dolinie Chochołowskiej na odcinku Siwa Polana - Huciska występują utrudnienia związane z wymianą nawierzchni drogi. Od poniedziałku 13 czerwca do czwartku 16 czerwca nie kursuje kolej Rakoń oraz nie ma możliwości wjazdu rowerem.