Takie informacje przynosi najnowszy, wtorkowy France Football. Ostatecznie jednak Krychowiak postanowił jeszcze powalczyć i "bić się jak pies na treningu" o miejsce w składzie. Z krótkiej notki wynika również, że przed sezonem Polak był trzeci na krótkiej liście defensywnych pomocników, tuż za Lassaną Diarrą i N'Golo Kante i że dyrektor sportowy (wówczas jeszcze pełniący obowiązki) Olivier Letang bardzo lobbował za jego ściągnięciem. Wielokrotnie już o tym pisaliśmy, ponieważ obydwaj panowie dobrze znają się jeszcze z czasów, gdy Krychowiak występował w Reims.
Jak Krychowiak wywołał napięcie między Matuidim i kapitanem Thiago Silvą
Jaką wagę należy przywiązywać do takich doniesień? Francuski magazyn pisze o tym w rubryce, gdzie informacje są oparte na anonimowych źródłach, choć niewątpliwie wiarygodnych.
Warto zwrócić uwagę na coś innego. Pewne jest, że klimat wokół Polaka po kilku miesiącach względnego spokoju zaczął się niedawno zmieniać. Zdecydowanie na niekorzyść. Znów z nieoficjalnych informacji wynika, że nie tylko media i koledzy z zespołu, ale także ludzie z bliskiego otoczenia prezesa klubu Nassera al-Khelaifiego zadają sobie pytanie po co Krychowiak został w ogóle kupiony i to aż za ponad 33 mln euro. A to na pewno nie jest dobry sygnał.
O tym, jaki trener Nawałka będzie miał problem z Krychowiakiem pisaliśmy tutaj
Przypomnijmy, że Polak nie został powołany na trzy ostatnie mecze PSG. W dwóch przypadkach sztab szkoleniowy tłumaczył, że powodem są problemy z kolanem.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska