W pierwszej rundzie obaj zawodnicy walczyli ostrożnie. Gassijew uderzył kilka razy prawy sierpem, ale Włodarczyk zablokował rywala lewą ręką.
W drugim starciu Polak próbował zaatakować, jednak szybko oddał inicjatywę Rosjaninowi i skupił się na obronie.
W trzeciej rundzie Gassijew trafił Włodarczyka lewym podbródkowym, potem nadal na niego nacierał i kombinacją lewy podbródkowy – lewy hak na wątrobę sprawił, że „Diablo” został wyliczony. Ten ostatni po raz pierwszy w karierze przegrał przez nokaut.
- Włodarczyk to wielki zawodnik, ale ćwiczyliśmy wiele razy taką akcję. Udało się, trafiłem na punkt dobrym, mocnym ciosem i wygrałem przez nokaut – mówił Gassijew.
- Ciosy na górę nie były tak mocne jak te na dół. To była chwila nieuwagi, zasłoniłem się przed uderzeniem na górę, a on trafił mnie bardzo mocnym hakiem na korpus – przyznał Włodarczyk (cytaty za bokser.org).
Gassijew awansował do półfinału prestiżowego turnieju, w którym zmierzy się z Kubańczykiem Yunierem Dorticosem (22-0, 21 KO). Ten drugi w swej walce ćwierćfinałowej znokautował w drugiej rundzie Rosjanina Dimitrija Kudriaszowa.
W drugim półfinale wystąpią mistrz świata WBO Ukrainiec Ołeksandr Usyk (13-0, 11 KO)i mistrz świata WBC Łotysz Mairis Briedis (23-0, 18 KO).
W półfinałowym pojedynku wagi junior średniej WBC Maciej Sulęcki (26-0, 10 KO) pokonał po widowiskowym występie Niemca Jacka Culcaya (22-3, 11 KO) jednogłośnie na punkty (98:92, 97:93, 96:94). Po walce powiedział, że zostanie mistrzem świata, tylko musi „zacząć słuchać trenera”.
W walce rezerwowej turnieju w wadze junior ciężkiej Mateusz Masternak (40-4, 27 KO) wygrał z Albańczykiem z amerykańskim paszportem Stivensem (Bujajem (16-2-1, 11 KO) przez poddanie rywala po siódmej rundzie (ten chciał kontynuować walkę, ale inaczej zadecydowali lekarz zawodów, sędzia i członkowie lokalnej komisji).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU