- O naszej porażce przede wszystkim zadecydowały niewykorzystane sytuacje. Czasem na wyjeździe masz jedną okazję i musisz ją wykorzystać. My stworzyliśmy ich kilka i przegraliśmy. Kto nie strzela bramki nie wygrywa meczu. Po fantastycznej sytuacji na gola jaką mieliśmy to Piast zdobył bramkę decydującą o losach spotkania – powiedział Krzysztof Mączyński po meczu z Piastem Gliwice. Na myśli miał końcówkę pierwszej połowy, w której wiślacy nie wykorzystali znakomitej okazji, rywale skontrowali i do wiślackiej bramki trafił Martin Nespor.
Autor: Piotr Tymczak
Wisła przegrała z liderem ligowej tabeli, ale zdaniem Mączyńskiego nie można mówić, że Piast najlepiej gra w piłkę w polskiej ekstraklasie. - Każdy zespół w lidze jest inny, specyficzny jeżeli chodzi o grę piłką. Piast potwierdził, że jest dobrze zorganizowanym zespołem, ewidentnie bazuje na walce i tym wygrywa. Szacunek należy im się za to, że osiągnęli taki wynik. Determinacji, woli walki nikt im nie zabierze. Można tylko bić brawo za ich postawę – przyznał Mączyński.
Zawodnik „Białej Gwiazdy” miał bardzo dobrą okazję w drugiej połowie na zdobycie wyrównującej bramki. - Zrobiłem wszystko co mogłem, uderzyłem piłkę silnie, pod poprzeczkę, odbiła się jednak od głowy jednego z rywali, który wracał i przeleciała nad poprzeczką – opisywał Mączyński.
- Czasem brakuje szczęścia, postawienia kropki nad „i”, aby strzelić bramkę – komentował Mączyński. - Zremisowaliśmy kilka spotkań, które powinniśmy wygrać. Już tego nie zmienimy. Patrzmy do przodu na kolejnych rywali. Takimi porażkami jak z Piastem nie możemy się załamywać. Robimy wszystko, aby iść do przodu. Mamy nadzieję, że w końcu trafimy na zwycięską passę – dodał pomocnik „Białej Gwiazdy”.
Teraz przed Mączyńskim zgrupowanie reprezentacji Polski i bardzo ważne mecze ze Szkocją i Irlandią w eliminacjach mistrzostw Europy 2016. Wiślak nie obawia się ciężaru związanego z tymi spotkaniami. - Życzę każdemu zawodnikowi takiej presji. Grać w reprezentacji to najwyższy poziom jaki można osiągnąć. Czekają nas bardzo ważne mecze. Przygotowujemy się do nich jak do wcześniejszych spotkań z myślą tylko i wyłączenie o zwycięstwie. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty i szkoda byłoby to zaprzepaścić – podkreślił Mączyński.