- Mój brat kupił stary, radziecki aparat pod Halą Targową. Po prostu urządzenie spodobało mu się. Kosztowało 30 zł - opowiada nasz redakcyjny kolega Marcin Makówka. - Zajmuję się fotografią, więc brat pokazał go mnie. Ku mojemu zaskoczeniu w środku był film. Wywołałem go na zajęciach z uczniami liceum plastycznego w Wiśniczu. Byliśmy bardzo podekscytowani. Na filmie były zdjęcia rodzinne. Na oko wyglądają na zrobione 30-40 lat temu. Pomyślałem, że trzeba zwrócić właścicielom ich pamiątki - mówi Makówka.
Marcin apeluje o pomoc w zidentyfikowaniu osób widocznych na zdjęciach, a także miejsca, gdzie zostały zrobione. Prosi o kontakt - adres e-mail: [email protected].
**Weź udział w prawyborach samorządowych "Gazety Krakowskiej":
Wybierz radnych Krakowa! | Wybierz prezydentów, burmistrzów i wójtów.
Wybierz prezydentów i burmistrzów w najpopularniejszych miastach:
Kraków | Tarnów | Nowy Sącz | Chrzanów | Brzesko | Zakopane**
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!