Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuria: "Nie" dla biblioteki im. Jana Pawła II

Magdalena Balicka
fot. archiwum Polskapresse
Mieszkańcy Chrzanowa są niepocieszeni. Dumni z nowej, przepięknej biblioteki, która przed rokiem pojawiła się w centrum miasta, chcieli, by jej patronem został papież Jan Paweł II, osoba będąca symbolem walki z podziałami. Okazuje się jednak, że muszą szukać innego "opiekuna".

Kościół nie zgodził się, by nad książnicą czuwał papież Polak, bo na półkach z książkami mogą czaić się różne, także antypapieskie pozycje.

O imię patrona od przeszło roku walczyła grupa chrzanowskich radnych, z Anną Kasprzyk i Agatą Szutą na czele. - Zamiast budować kolejne mosiężne pomniki, chcieliśmy inaczej uczcić pamięć papieża. Biblioteka tak jak on burzy mury i stereotypy - argumentuje radna Kasprzyk.

Poprosiła burmistrza o przygotowanie uchwały intencyjnej w tej sprawie. Nie doczekała się, bo zablokował ją kardynał Stanisław Dziwisz, uznając za kontrowersyjną.

- W księgozbiorze każdej biblioteki publicznej znajdują się lub mogą znaleźć rozmaite pozycje, także te, które łączone z osobą patrona mogłyby budzić niezrozumienie i rodzić krytykę - twierdzi ks. Piotr Majer, kanclerz krakowskiej kurii. Radzi, by znaleźć inną, piękniejszą formę dla uczczenia błogosławionego Jana Pawła II.

Choć w 1966 Kościół katolicki nie karze już za posiadanie pozycji zawartych w Indeksie ksiąg zakazanych, to Indeks nadal zachowuje swoją wartość moralną jako ostrzeżenie przed treściami szkodliwymi dla wiary i dobrych obyczajów - jego przestrzeganie jest kwestią sumienia wiernych. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku zaleca biskupom czuwanie, by wpływ środków przekazu i słowo pisane nie szkodziły wierze i obyczajom wiernych. Np. Episkopat Polski wydał negatywne stanowisko wobec książki Dana Browna "Kod Leonarda".

Mieszkańcy Chrzanowa nie zgadzają się z argumentami kurii. - Przecież imieniem papieża nazywane są ulice i place, po których chodzą, a nawet dewastują je przeciwnicy Kościoła - dzieli się spostrzeżeniami Anna Bąk, studentka z Chrzanowa. Wie, że Jan Paweł II dużo czytał i słynął z tolerancji dla ludzi o innych poglądach religijnych, kulturowych czy politycznych.

- Sama pamiętam, jak przed laty papież święcił jedną z bibliotek uniwersyteckich. Mówił w telewizji, że to skarbnica wiedzy, miejsce cudowne, łączące pokolenia - wspomina Elżbieta Urbańska z Chrzanowa. Nie może zrozumieć, dlaczego czytelnie, które Jan Paweł II szanował i propagował, nie mogą działać pod jego honorową opieką. Lucyna Kumala, szefowa chrzanowskiej biblioteki także żałuje, że Jan Paweł II nie będzie czuwał nad jej placówką. - Może zbyt szybko ruszyła cała procedura i brakło argumentów, które mogły przekonać Kościół? Liczy jednak, że radni wkrótce znajdą inny, równie godny autorytet na patrona.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska