https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kuriozalna decyzja urzędników. Uczelnia musi usunąć swoje logo na muralach

Anna Piątkowska
Dorota Segda dostosowuje plakaty uczelni do ustawy krajobrazowej
Dorota Segda dostosowuje plakaty uczelni do ustawy krajobrazowej fot. AST
Dorota Segda zaklejająca logotypy uczelni na plakatach wiszących na ogrodzeniu to mógłby być ciekawy performans artystyczny. Tymczasem rektorka Akademii Sztuk Teatralnych po prostu dostosowuje się do polecenia magistratu. Wkrótce logo uczelni zniknie też z nowych murali na gmachu AST. Tak działa uchwała krajobrazowa w interpretacji krakowskich urzędników. "Nie chodzi o estetykę a o przepisy".

Zgodnie z wytycznymi Urzędu Miasta Akademia Sztuk Teatralnych ma ograniczyć używanie logotypu i nazwy uczelni. Zniknęła już ona z plakatów wiszących na ogrodzeniu uczelni, wkrótce ma zniknąć także z odsłoniętych w maju murali poświęconych patronowi uczelni Stanisławowi Wyspiańskiemu.

- Myślałam, prawdę mówiąc, że wraz z namalowaniem przez Darka Vasinę murali zakończyła się moja ostatnia batalia rektora AST. Ale gdzieżby, spokój trwał tydzień. Pojawiły się „krakoskie” donosiki sugerujące, że działania Akademii są naruszeniem uchwały krajobrazowej. Stawały się coraz bardziej agresywne i odwiedzili mnie urzędnicy z Wydziału Architektury - komentuje Dorota Segda. - O murale walczyłam długie miesiące; gdyby nie życzliwość prezydenta Majchrowskiego nie wygralibyśmy tej bitwy. Urzędnicy panicznie bali się hejtu, który miał podobno zalać ich i nas. Teraz zachwyt nad muralami jest powszechny, Kraków chwali się nimi, fotografuje je każda wycieczka, ale logo AST, małe, estetyczne i w miejscu przez artystę specjalnie zakomponowanym okazało się być reklamą naszego przedsiębiorstwa - czyli... uczelni. No tak, uczelnia w centrum Krakowa ze swoim logo to obciach krajobrazowy (tak głosi ten potworek, czyli krajobrazowa uchwała). Urzędnicy zapytani, czy nie przeszkadza im brudna, ohydnie nagryzmolona ściana na ogrodzeniu banku pod naszym muralem odpowiedzieli, że nie chodzi o estetykę, ale o przepisy. I znaleźliśmy się w centrum absurdu.

We wrześniu 2022 roku w Krakowie weszła w życiu uchwała krajobrazowa, określająca zasady umieszczania przez przedsiębiorstwa urządzeń reklamowych w mieście. Dzięki niej z przestrzeni Krakowa zniknęły koszmarne bilbordy, wielkoformatowe reklamy zasłaniające zabytki. Zniknąć ma też logotyp uczelni, uchwała krajobrazowa traktuje bowiem uczelnie i instytucje kultury jak przedsiębiorstwa.

- Absurd potęguje fakt, że zarzuty dotyczące naruszenia uchwały nie dotyczą już tylko logotypu wkomponowanego w murale, lecz wszystkich elementów zewnętrznych budynku, gdzie pojawia się nazwa naszej uczelni i jej graficzny symbol - dodaje rektorka AST. - Musieliśmy więc zakleić nazwę Akademii na plakatach - będących reklamą przedstawień teatralnych - to nieprzyzwoitość krajobrazowa nie do wytrzymania!. Wymyśliliśmy nową: Uczelnia-Sam-Wiesz-Jaka. Teraz pewnie doniosą na nas egzorcyści.

Do tematu wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska