Łąccy górale w trąby dmą już 70 lat. Huczne święto! [WIDEO]

Podczas niedzielnych obchodów przypomniano dzieje orkiestry założonej w 1947 roku przez organistę z łąckiego kościoła Tadeusza Moryto, którego imię teraz nosi orkiestra. Odczytano wzruszający list od syna założyciela orkiestry, profesora Stanisława Moryto, byłego rektora Akademii Muzycznej w Warszawie.

“Patrząc na zdjęcie z 1958 roku uświadamiam sobie, że jestem jednym z już nielicznych członków orkiestry pamiętających jej początki. Trud mojego ojca. Koncerty, z których dochód był przeznaczany na instrumenty i stroje ludowe. Entuzjazm z jakim przyjmowana była orkiestra i szacunek okazywany mojemu tacie. Ciszę się z trwania zespołu i jego sukcesów. Życzę tych sukcesów także w przyszłości.”

Zaprezentowano 6 płyt, które nagrała orkiestra i najnowszą książkę o zespole i muzykach.

Najbardziej zacnych muzyków udekorowano nadanymi przez prezydenta RP Krzyżami Zasługi. Złoty otrzymał Antoni Plechta. Srebrne: Piotr Banach i Jan Gorczowski. Brązowymi udekorowano: Marka Lipienia, Stanisława Banacha i Jana Zygadłę.

Były odznaczenia i nagrody od ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, starosty nowosądeckiego Marka Pławiaka i wójta Łącka Jana Dziedziny. Były życzenia i gratulacje od parlamentarzystów i radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Przed muzykami stanął, z dyrygencką batutą w dłoni, Stanisław Strączek. Kapelmistrz góralskiej orkiestry, a równocześnie pierwszy kapelmistrz Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej, sławnych Podhalańczyków z Nowego Sącza, poprowadził brawurowe wykonania utworów muzyki poważnej i rozrywkowej. Także ludowej. Na finał zabrzmiał słynny Marsz Radeckiego.

Zobacz także: Jubileusz 70-lecia orkiestry w Łącku - część 2

Autor filmów: Stanisław Śmierciak, Gazeta Krakowska