FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

Góra Modyń stanowi punkt styczny trzech gmin: Łącka, Łukowicy i Kamienicy. Szczyt położony jest ponad 1000 metrów nad poziomem morza, na terenie aż pięciu miejscowości. To miejsce od dawna było doceniane przez turystów i lokalnych spacerowiczów. Między innymi dlatego powstała tam okazała budowla z platformą widokową, która szybko zdobyła sympatię turystów. Można z niej podziwiać widok na malownicze pasma Beskidów, Pienin oraz Tatr.
Nowa wieża to nie pierwsza tego typu budowla na górze Modyń. Przed laty stała tam drewniana konstrukcja, ale z biegiem lat uległa zniszczeniu ze względu na warunki pogodowe i ostatecznie zabrana została przez huragan w latach 80. minionego wieku.
Gmina Łącko już kilka lat starała się o uzyskanie pozwoleń oraz zdobycie środków na budowę nowej wieży widokowej w tym atrakcyjnym turystycznie miejscu. Zwolennikami tego pomysłu byli również właściciele lasów w Woli Piskulinej i Woli Kosnowej, którzy zgodzili się na budowę wieży na ich terenie i udało się. Obiekt o wysokości 27 metrów oddano do użytku w czerwcu.
Na górę prowadzi wiele ścieżek, ale ta najbardziej atrakcyjna widokowo jest teraz jeszcze ciekawsza. Pojawiły się ławeczki dla zakochanych, ale nie tylko.
- Część prac została już wykonana. Na parkingu urządziliśmy punkt wypoczynkowy- pojawił się stojak na rowery oraz stacja naprawy rowerów. Mamy też w planie postawienie tam witacza w kształcie serca z napisem „Modyń - Góra Zakochanych” - mówi w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Agata Zięba - Prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Powiatu Limanowskiego.
Na montaż czekają też przygotowane już dwie tablice turystyczne, na których opisane są atrakcje z najbliższej okolicy. Pobliskie szczyty oraz inne informacje umieszczone zostały na panoramicznych zdjęciach Modyni.
- Inwestycja w to miejsce to pomysł, który wynika głównie z faktu, że chcielibyśmy jeszcze bardziej wypromować to miejsce. Po otwarciu wieży obserwujemy wzrost ruchu turystycznego. Nie mieliśmy więc wątpliwości, że warto doposażyć to miejsce w odpowiednią infrastrukturę - zaznacza Zięba.
Jak dodaje, LOT szuka również źródeł finansowania, aby móc powiększyć pobliski parking i dzięki temu zapewnić odwiedzającym jeszcze lepsze warunki.
- Uważam, że dzięki chociażby tym ławeczkom udało nam się ciekawie zagospodarować fragment szlaku. Być może zostanie on w pamięci turystom i urozmaici pobyt w tym miejscu. Chcielibyśmy, aby w przyszłości przy ławeczkach pojawiły się też cytaty dla zakochanych. Mamy jeszcze kilka pomysłów, które będziemy chcieli zrealizować w późniejszym czasie - mówi.
Na realizacje projektu środki udało się pozyskać z Urzędu Marszałkowskiego. LOT udało się wygrać coroczny konkurs na rozwój infrastruktury turystycznej.
Na budowę wieży natomiast dotację uzyskano w ramach programu „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” na lata 2014-2020 w ramach naborów przeprowadzonych przez Lokalną Grupę Działania Brama Beskidu.
W ten sposób udało się zdobyć ponad 253 tys. zł, a całkowity koszt budowy wyniósł 715,5 tys. zł. Oprócz pozyskanego dofinansowania, również dwie gminy sąsiednie- Kamienica i Łukowica w powiecie limanowskim dołożyły do budowy tego obiektu po 60 tys. zł.
Wykonawcą obiektu było Przedsiębiorstwo Budowlane „ESBUD” z Ochotnicy Dolnej, a wartość robót wyniosła blisko 728 tys. zł.
- Za nic mają przepisy! Sądeccy mistrzowie parkowania w akcji
- Klimatyczne i magiczne chaty w górach blisko Nowego Sącza
- Heron w Siennej robi furorę. To bardzo modne miejsce wśród Instagramerów
- HIT czy KIT? 10 kontrowersyjnych sposobów na upiększenie Nowego Sącza
- Zjazd absolwentów WSB-NLU. Kilkaset osób bawi się na 30-leciu uczelni