https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Legendarny czołg odnaleziony w Bieleckich Młynach wywieziony ze Świętokrzyskiego. Nie do wiary, jaką ma wartość! Zobaczcie zdjęcia

Paulina Baran
Wideo
od 16 lat
W czwartek, 28 września o świcie odbyła się operacja przekazania zabytkowego wraku czołgu Bergepanther z Bieleckich Młynów w gminie Morawica, gdzie został znaleziony do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, gdzie będzie przechowywany. Wartość odrestaurowanego pojazdu może wynieść nawet kilkanaście milionów euro! Eksperci z warszawskiego muzeum nazwali znaleziska z Czarnej Nidy "pancernymi potworami". Zobaczcie zdjęcia.

Legendarny czołg odnaleziony w Bieleckich Młynach już wywieziony ze Świętokrzyskiego

Po wydobyciu z rzeki, strzegła go policja i straż miejska. W czwartek, 28 września legendarny niemiecki czołg zatopiony po wojnie w bagnach Czarnej Nidy został przekazany ekspertom z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, w którym będzie przechowywany.

- Według zebranych przez nas informacji znaleziona bergepantera należała do kompanii warsztatowej 2 pułku pancernego Wermachtu, który zimą z 1944 na 1945 r. stacjonował w okolicy Radomic i Komórek. Ocalałe z bitwy pojazdy próbowały przeprawić się przez Czarną Nidę, aby wydostać się z radzieckiego okrążenia, ale udało się to tylko nielicznym. Ten pojazd utknął w nurcie rzeki, gdzie czekał na wydobycie prawie 79 lat"

wyjaśnił wiceburmistrz Morawicy, Marcin Dziewięcki.
Zobacz zdjęcia:

Marcin Wilk z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, który koordynował całą operację poinformował dziennikarzy, że znalezisko jest absolutnym unikatem na skalę światową wyjaśnił, że oprócz legendarnej Pantery, z rzeki wyłowiono jeszcze części innych pojazdów pancernych. Każdy z wydobytych elementów trzeba jak najszybciej umyć, ponieważ muł i piasek jakimi są otoczone pozostawione przez dłuższy czas mogą utworzyć powłokę zbliżoną do betonowej i spowodować odchodzenie farby.

Cena czołgu znalezionego w Nidzie zwala z nóg!

Eksperta z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie zapytaliśmy także o to, na jaką kwotę wyceniany jest odnaleziony czołg.

- Ciężko jest szacować wartość, w takim stanie jakim jest on obecnie to na pewno kilka milionów złotych, ale dwa lata temu kompletna Pantera została sprzedana w Niemczech do Stanów Zjednoczonych za około 15 milionów euro

- wyjaśniał Marcin Wilk.

W akcji przekazania czołgu do warszawskiego muzeum uczestniczył starosta kielecki, Mirosław Gębski.

- Bardzo się cieszę, że dzięki działaniom moich pracowników udało się zapobiec wywiezieniu wydobytych pojazdów za granicę i trafią one do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. To bardzo cenne zabytki i niemi świadkowie wydarzeń, które maiły miejsce podczas bitwy pancernej w okolicach Morawicy. Dobrze, że czołg i pozostałe elementy zostały wydobyte i będą mogły być oglądane. Niestety w powiecie kieleckim nie mamy muzeum, w którym mogły by się one znaleźć dlatego postanowiliśmy je przekazać Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

- mówił starosta.

O sprawie czołgu w Bieleckich Młynach informowaliśmy na bieżąco:

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obserwator
Hańba i wstyd!!! Jedno z największych muzeów militarnych w Polsce znajduje się w Skarżysku-Kamiennej. Oddali za darmo Warszawie. Jak zwykle nikt nie dba o interesy Skarżyska. Tak jak kiedyś pociąg pancerny z wspaniala historią został "skradziony"? z bocznicy w Skarżysku najpierw do Krakowa a parę lat temu do Warszawy. A miał stać w Skarżysku-Kamiennej na Rejowie. To była by dopiero atrakcja dla Skarżyska i całego świętokrzyskiego. Ale jak zwykle włodarze dbają tylko o swoją kieszeń i pokropek a nie o dobro województwa.
R
Romek
Nie rozumiem opinii, że w Kieleckim nie ma gdzie przekazać czołgu. Muzeum Wojska Polskiego w wieloma eksponatami w tym czołgów, jest w Skarzyku Kamiennej. Byłem tam latem. Coś mi to nie pasuje.
K
Kabor
Czemu przekazano do Warszawy? Później mieszkańcy Kieleckiego będą musieli płacić warszawiakom za zobaczenie własnego czołgu. No chyba, że W-wa zapłaci teraz Kielcom 15 milionów euro.
d
dobre bo niemieckie
załogę co się w nim utopiła też zabrali do muzeum?

ps

porządne ogumienie, tyle lat i najlepiej wygląda,

też jeżdżę na Continentalach
s
szarak
co on mógł,pan nikt nie może wiele,

tak jak nie miał nic do gadania z działkami na Św.Krzyżu,

decyzje zapadają wyżej a on jest tylko powiatowym pionkiem.
a
ag
taaaa starrost asię cieszy, że jest słaby w decyzyjności i nawet nie mógł wynegocjować, aby ten pojazd mógł pozostać w MOB w Skarżysku https://www.facebook.com/PanzerFarm/posts/pfbid02F6mqEu5XQLgyL61Zf1rjq4TxGwPvMVXvukt7ecmvzAv6jXcU2KZ1dRUkgT2fGYDml
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska