Legionella w Małopolsce. Zakażenie w powiecie brzeskim nie jest pierwszym przypadkiem w Małopolsce

W niedzielę, 27 sierpnia w godzinach popołudniowych Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Brzesku otrzymała zgłoszenie telefoniczne od lekarza anestezjologa ze Szpitala Powiatowego SPZOZ w Brzesku dotyczące hospitalizacji na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii pacjentki, u której w badaniu laboratoryjnym potwierdzono zakażenie bakterią Legionella pneumophila. Pacjentka trafiła do brzeskiego szpitala z jednego z domów spokojnej starości. Jeszcze tego samego dnia wojewoda małopolski zwołał posiedzenie Sztabu Zarządzania Kryzysowego.

W godzinach wieczornych do szpitala została zabrana kolejna podopieczna placówki, natomiast badania laboratoryjne nie potwierdziły u niej zakażenia Legionellą (podobnie u dwóch innych osób, które wcześniej trafiły do szpitala z tego domu spokojnej starości).

Placówka, w której przebywała zakażona kobieta zostały objęta nadzorem sanitarno-epidemiologicznym oraz zostały w niej wprowadzone działania zapobiegawcze, m.in. dezynfekcja termiczna instalacji wewnętrznej oraz wyłączenie z użycia urządzeń wytwarzających aerozol (natryski). W placówce wdrożono reżim sanitarny, do użytku wykorzystywana jest woda butelkowana, regularnie woda jest przegrzewana, a mieszkańcy są obserwowani - żaden nie wykazuje objawów chorobowych.

W całej placówce znajduje się około 50-60 osób.

W poniedziałek, 28 sierpnia próbka wody z ośrodka została przekazana do badania. Na wyniki trzeba będzie zaczekać nawet do 10 dni.

Wojewoda zapewnia również - Zleciłem też badania gminnej sieci wodociągowej oraz wzmożenie nadzoru sanitarno-epidemiologicznego nad miejscami, w których przebywają osoby starsze, oraz nad podmiotami leczniczymi – mówi.

- Na tę chwilę nic nie wskazuje na to, aby we wskazanym domu spokojnej starości istniało ognisko zakażeń, ale ostateczną ocenę sytuacji przyniosą wyniki badań wody, które zostały zlecone przez Państwowego Inspektora Sanitarnego - mówi wojewoda Łukasz Kmita.

Wojewoda zapewnił również, że krakowski Szpital Uniwersytecki dysponuje dużą liczbą specjalnych testów wykrywających zakażenie tą bakterią, a także ma wykwalifikowany personel i medykamenty do leczenia legionelli.

- Na tę chwilę nic nie wskazuje na to, aby we wskazanym domu spokojnej starości istniało ognisko zakażeń, ale ostateczną ocenę sytuacji przyniosą wyniki badań wody. Zaznaczam przy tym, że w tym roku w Małopolsce odnotowano we wcześniejszym okresie 5 zakażeń, zaś w roku 2022 takich zakażeń z wystąpieniem tzw. choroby legionistów było w Małopolsce również 5, zaś w całej Polsce 109 (nie licząc lżejszych przypadków z tzw. gorączką Pontiac) – tłumaczy wicedyrektor WSSE w Krakowie Maciej Klima.

W sierpniu 2023r. zakażenie bakterią Legionella pneumophila miało miejsce również w Krakowie. Jak poinformowali przedstawiciele sanepidu podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, był to pacjent zamieszkały w stolicy Małopolski. Zachorowanie zgłoszone do PSSE w Krakowie było 18 sierpnia br. zaś objawy chorobowe u pacjenta wystąpiły 8 sierpnia br. Pacjent był hospitalizowany w dniach 9-24 sierpnia w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. 14 sierpnia wykryto u niego antygen Legionella pneumophila. Prawdopodobnym źródłem zakażenia był aerozol wodny z węża ogrodowego, przechowywanego w nasłonecznionym miejscu.

Kolejną pacjentką była kobieta zamieszkała w Krakowie. W tym przypadku zachorowanie zgłoszono do PSSE w Krakowie 24 sierpnia br. Objawy chorobowe wystąpiły u niej tydzień wcześniej. Pacjentka jest hospitalizowana od 22 sierpnia do teraz w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. 23 sierpnia wykryto u niej antygen Legionella pneumophila. Prawdopodobnym źródłem zakażenia był aerozol wodny z klimatyzacji w samochodzie.

Podobna sytuacja miała również w Nowym Sączu. Jedna z zakażonych osób trafiła do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Aktualnie opuściła już szpital i jej stan jest ogólnie dobry. Drugi zaś przypadek, to mężczyzna zam. Nowy Sącz, który został przyjęty do Szpitala im. J. Dietla w Krynicy Zdroju z gorączką i osłabieniem występującym od 21 sierpnia. W wywiadzie zapewniał, że nie wyjeżdżał poza teren powiatu nowosądeckiego. Według informacji na dzień 28 sierpnia, jego stan jest dobry i oddycha samodzielnie.

Zakażenie legionellozą miało też miejsce w Tarnowie. Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemiologiczna w Tarnowie informuje o dodatnim wyniku Legionella pneumophila z 21 sierpnia. Pacjent jest hospitalizowany od 20 sierpnia w Szpitalu im. E. Szczeklika w Tarnowie. Chory w dniach 12-19 sierpnia br. przebywał na wakacjach w Chorwacji w wynajętym domku wraz z rodziną i znajomymi. Objawy wystąpiły tylko u chorego.

Jak wskazują przedstawiciele sanepidu, utrzymujące się wysokie temperatury powietrza sprzyjają namnażaniu się pałeczek Legionella w wewnętrznych instalacjach wodnych. W związku z zakażeniami tą bakterią, Główny Inspektor Sanitarny polecił wszystkim jednostkom Państwowej Inspekcji Sanitarnej w kraju wzmocnienie nadzoru nad przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa zdrowotnego wody przez zarządzających wodociągami i instalacjami wodnymi. Dotyczy to także obiektów takich, jak szpitale czy domy pomocy społecznej.

Legioneloza to choroba układu oddechowego. Jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. Wywołują ją bakterie Legionella, które występują w wodzie i rozmnażają się w temperaturze 20-50 stopni Celsjusza.

Legioneloza nie przenosi się z człowieka na człowieka. Stanowi zagrożenie dla ludzi jedynie, gdy dostanie się do dróg oddechowych. Do zakażenia może dochodzić poprzez wdychanie powietrza, w którym znajduje się aerozol skażonej bakteriami wody (mgła wodna powstała w wyniku rozprysku wody).

Legionella nie przenosi się drogą pokarmową, tzn. nie jest dla nas niebezpieczna, gdy trafi do układu pokarmowego wraz z wypitą wodą.

Oto najlepsze miasta do życia w Polsce