Dąbrowa Tarnowska. Lekarz stwierdził zgon żywego pacjenta
Jak wykazała sekcja zwłok zmarłego mężczyzny, przyczyną śmierci było niedokrwienne uszkodzenie mózgu, które nastąpiło po zatrzymaniu krążenia i długotrwałej reanimacji.
- Nie można na tym etapie postępowania stwierdzić, czy lekarz popełnił błąd. W tej sprawie muszą wypowiedzieć się biegli specjaliści. Za kilka dni będziemy przesłuchiwać wszystkich lekarzy oraz ratowników, którzy mieli kontakt ze zmarłym pacjentem - mówi Waldemar Malec, prokurator rejonowy w Dąbrowie Tarnowskiej.
Na ostateczne ustalenia w tej sprawie trzeba będzie poczekać nawet kilka miesięcy. Jak udało nam się ustalić, rodzina poszkodowanego jest przekonana o winie lekarza pogotowia, który przedwcześnie stwierdził zgon pacjenta. Jak powiedział nam lekarz rodzinny, mężczyzna leczył się wcześniej na dolegliwości związane z miażdżycą.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+