https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze, którzy złożyli wypowiedzenia, nadal będą pracować w szpitalu w Proszowicach

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Wszystko wskazuje na to, że konflikt w proszowickim szpitalu dobiegł końca. Po wtorkowej rezygnacji dyrektor Janiny Dobaj lekarze, którzy chcieli odejść ze szpitala, mają w nim pozostać.

Taką wiadomość potwierdził dzisiaj starosta Grzegorz Pióro. - Uzyskałem zapewnienie, że lekarze wycofają wypowiedzenia i że dotyczy to wszystkich, którzy wcześniej je złożyli - powiedział nam po południu. To oznacza, że w czwartek szpital będzie pracował tak, jak w każdy inny dzień. Nie będzie potrzeby zamknięcia, ani ograniczenia pracy żadnego z oddziałów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Janina Dobaj zrezygnowała z funkcji dyrektora szpitala w Proszowicach

Starosta Pióro powiedział nam również, że nie wiadomo jeszcze, kto będzie kierował szpitalem do momentu wyłonienia nowego dyrektora w drodze konkursu. Kandydata na to stanowisko ma zaproponować zarząd powiatu, strona lekarska ma z kolei mieć wpływ na obsadę zastępcy do spraw medycznych. Dotychczas zarządzająca placówką Janina Dobaj może jednak pełnić swoje obowiązki jeszcze przez kilkanaście dni. W jej wypadku okres wypowiedzenia (złożyła je we wtorek) wynosi dwa tygodnie.

Przypomnijmy, że postulat zmiany na stanowisku dyrekcji szpitala był jednym z najważniejszych, jaki podnosili członkowie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w trwającym od jesieni ubiegłego roku konflikcie w szpitalu. 31 października grupa lekarzy złożyła wypowiedzenia z pracy. Trzymiesięczny termin tych wypowiedzeń mijał 31 stycznia. Gdyby nie zostały wycofane, szpital stanąłby w obliczu dramatycznego braku kadry medycznej.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie, odc. 38

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

X
Xd
Kto, co, gdzie i po co bo nic z tego nie rozumiem.
d
dowiedzieć
Ktoś mi w nocy otworzył , wcześnie zamknięte na klamkę , okno. Nie wiem czy to były jakieś ćwiczenia czy cóś. Przedtem dwóch się naradzało , które to ma być okno. Bo mam aż trzy. Spadł kwiatek , zniszczył się. Śpiąca w pokoju mama staruszka się przestraszyła. Niestety już nie żyje. To było w kwietniu albo w maju ub. roku.
X
Xd
O co chodzi z tym otwieraniem okna, bo nie jestem w temacie?
u
ufoludek
co za głupie komentarze .... lekarze i bezrobocie ????? gdzie widzieliście bezrobotnego lekarza??????? chwała Bogu że się dogadali i że szpital zostaje bo to MU TU mielibyśmy ciężko bez miejscowego szpitala, a nie lekarze - pacjencji i pracownicy szpitala byli by w czarnej .....
Powiat zrozumiał ze wybory idą i tyle a pani Dobaj szpital prowadziła bardzo słabo i każdy kto chociaż raz tam był to wie.... nawet złe zachowanie lekarzy i przyjmowanie "wziątek" - kto za to odpowiada jak nie dyrektor!?!? Jak się nie umie zapanować nad pracownikami to znaczyze jest się słabym szefem!
M
Mieszkaniec
Dobrze mówisz kogoś tak dobrego zwolnić z funkcji dyrektora to jest porażka. Pożyjemy zobaczymy jak teraz będzie funkcjonowal szpital z powrotem będzie rosło zadłużenie jak za czasów poprzednich dyrektorów. Dyrektor Dobaj wyprowadzila na prosto szpital co nawet potwierdzaja zwiazki zawodowe. A to że były problemy z obsadą lekarzy to nie była całkowicie jej wina z takimi problemami boryka sie coraz więcej szpitali powiatowych.
a
ada
Dobrze że wracają do pracy, rozsądek przyszedł w ostatniej godzinie a może widmo bezrobocia? Natomiast źle się stało że zwolnili p. dyrektor, zwolnić kogoś tak za nic,bez żadnych zarzutów po dwunastu latach ciężkiej, uczciwej pracy to trzeba być wybitnym .....Los jest mściwy, i każde zło wyrządzone drugiemu wraca ze zdwojoną siłą, do was też wróci drodzy lekarze, przekonacie się jak to miło, nawet te podwyżki nic nie pomogą.
M
Mieszkaniec
To dla nas fatalna wiadomość. O ile dyrektor mógł się zmienić, o tyle Pani Dobaj nie powinna przyjmować cofnięcia wypowiedzeń. To byłaby kompletna porażka, powinno się skończyć z warcholstwem i prywatą.
j
ja
Ja. Na wszystkich. Nie tylko lekarzy. Mam swoje powody.
j
ja
Źle się dzieje w tym grajdole. Bardzo źle. We wszystkich dziedzinach. Trupy w lasach , w rowach ..... Jakieś akcje otwierania okien w blokach. Mobbing , zastraszanie. Wstyd mi , że się tu urodziłam.
k
kazek
to teraz lekarze będą przemili dla pacjentów i nie opryskliwi jak do tej pory, i nie będą dorabiać (brać w łapę) oraz pracować w godzinach ustawowych
g
gość
pożyjemy zobaczymy
,
.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska