Amerykanin ogłosił swoją decyzję kilka dni przed początkiem imprezy w stolicy Węgier i zapowiedział, że zamierza skupić się na przygotowaniach do przyszłorocznych igrzysk w Paryżu.
- Niestety, nie będę bronił tytułu w mistrzostwach świata. Po niezwykle frustrującym sezonie zdecydowałem się zejść z toru wcześniej i opuścić kolejne starty, aby ponownie skoncentrować się na igrzyskach w Paryżu
- przekazał w mediach społecznościowych piąty zawodnik olimpijskiego biegu na 400 m w Tokio.
To kolejny ubytek w amerykańskiej kadrze po rezygnacji ze startu w Budapeszcie Sydney McLaughlin-Levrone, rekordzistki globu w biegu na 400 m przez płotki, która miała w tym roku najlepszy wynik na świecie na płaskim dystansie.
W ubiegłorocznych MŚ na swoim terenie w Eugene Amerykanie wywalczyli 33 medale, w tym 13 złotych.(PAP)
