https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Startują halowe mistrzostwa świata w Glasgow. Ile krążków dla polskiej kadry? ''Skromne dwa medale Polaków byłyby sukcesem''

Mateusz Pietras
Ile medali wywalczą Biało-Czerwoni?
Ile medali wywalczą Biało-Czerwoni? GRZEGORZ OLKOWSKI/POLSKA PRESS
– Skromne dwa medale Polaków byłyby sukcesem – uważa przed halowymi mistrzostwami świata w Glasgow uważa statystyk i międzynarodowy sędzia lekkoatletyczny Janusz Rozum. W jego ocenie największe szanse mają Ewa Swoboda i Pia Skrzyszowska. Mniejsze daje Jakubowi Szymańskiemu.

Janusz Rozum zapytany, co będzie sukcesem polskiej reprezentacji w Glasgow odpowiedział, że "skromne dwa medale".

– Nie da się ukryć, że czasy, gdy zdobywaliśmy więcej medali niż mieliśmy szans, jak np. na igrzyskach w Tokio, już minęły. W tej chwili nie jest to takie proste. Nasze silne punkty się częściowo zestarzały, skończyły karierę. Do tego nie wysyłamy do Glasgow wszystkich najlepszych, ale też nie wysyłają najlepszych inni

– powiedział statystyk międzynarodowy.

Polska sprinterka największą nadzieją na medal

W jego ocenie największe szanse medalowe w polskiej kadrze ma sprinterka Ewa Swoboda, która legitymuje się drugim wynikiem w tym roku na świecie.

– Amerykanki nie zawsze starają się w mityngach, a potem na mistrzostwach potrafią zaskoczyć. Żeby tylko się znów nie zakończyło czwartym miejscem Polki. Czołówka jest jednak mocno przerzedzona, więc Ewie trzeba dać największe szanse na podium z naszej kadry

– podkreślił doświadczony międzynarodowy sędzia.

Upatrywanie szans wśród płotkarzy

Jego zdaniem szanse mają także płotkarze - Pia Skrzyszowska i Jakub Szymański. Ta pierwsza ma czwarty wynik na liście zgłoszonych zawodniczek, a jej kolega z kadry - ósmy.

– W kontekście igrzysk w Paryżu te HMŚ nam niewiele powiedzą. Obsada jest taka sobie. Do tego wiele konkurencji jest jednak innych. Bieg na 60 m, w którym lepsza jest Swoboda, to nie 100 m, tak jak 60 m ppł, to nie 100 czy 110 m ppł. Nie wyciągałbym więc z tych wyników daleko idących wniosków. Do tego tu nie ma rzutów, w których my zawsze jesteśmy mocni

– wskazał Rozum.

Pytany o Skrzyszowską powiedział, że widać jej postęp siłowy, widać pracę, którą wykonała w tym elemencie, ale wciąż widać także błędy techniczne.

– Z techniką nie jest u niej najlepiej. Wciąż nie możemy się doczekać jej czystego biegu. W Europie ona może dominować, ale aby liczyć się na świecie konieczne jest wykorzystanie świetnej szybkości i mniej błędów technicznych. W Glasgow ma jednak spore szanse na medal

– ocenił.

Siódmy wynik wśród zgłoszonych ma skoczek wzwyż Norbert Kobielski. "Tylko, że jego w tym sezonie boli pięta. Zobaczymy, jak się zaprezentuje" – powiedział Rozum.

Największą gwiazdą zawodów w Glasgow będzie - jego zdaniem - tyczkarz Armand Duplantis.

– On lubi dołożyć coś ekstra na imprezach mistrzowskich. Wszyscy spodziewają się jego ataku na rekord świata. Robił to na najważniejszych zawodach, więc oczywiście jest do tego zdolny...

(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska