We wtorek rano w niemieckiej klinice odeszła 2-letnia Lenka Biesik z Harmęż. Dziewczynka walczyła ze złośliwym nowotworem nadnercza.
Lenkę Czytelnicy „Gazety Krakowskiej” poznali dzięki wielu artykułom. Jeszcze w czerwcu informowaliśmy o internetowej zbiórce, która w zaledwie 11 dni przyniosła blisko 700 tys. zł na leczenie w Berlinie.
Kiedy wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, pod koniec sierpnia przyszedł kryzys. Guz w okolicy pęcherza powiększył się prawie dwukrotnie, doszło do zakażenia sepsą, zatrzymania akcji serca. Małą Lenkę trzeba było reanimować i niestety przerwać terapię.
Heroiczna walka o życie dziewczynki zakończyła się dzisiaj rano. Rodzicom Lenki redakcja „Gazety Krakowskiej” składa wyrazy współczucia.