Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leon Sperling. Kolejna wielka postać Cracovii, o której chcą zrobić film

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Leon Sperling w 1932 roku
Leon Sperling w 1932 roku Narodowe Archiwum Cyfrowe
Leon Sperling – to kolejna, po Józefie Kałuży, wielka postać dawnej Cracovii, którą chcą przedstawić w filmowym dokumencie Krzysztof Baranowski i Tomasz Gawędzki. - Na podstawie dotychczasowego riserczu już wiemy, że jesteśmy w stanie zrobić kolejną naprawdę ciekawą historię. Więc uznaliśmy, że trzeba spróbować pójść za ciosem, no i zobaczyć, czy będziemy mieć na to budżet i damy radę działać – mówi Baranowski, prezes stowarzyszenia Sportowa Kultura.

Za dokument „Józef Kałuża – Legenda wiecznie żywa”, który premierę miał pod koniec ubiegłego roku, ostatnio jego twórcy otrzymali nagrodę. Podczas festiwalu Football Film Festival 2023 w Gdańsku jury przyznało „Kałuży” Brązową Jedenastkę, czyli 3. miejsce, za scenariusz. - Fajnie, że doceniono to, co udało nam się zebrać – przyznaje Baranowski.

A w tym filmie twórcy nie opowiedzieli wielu rzeczy o Cracovii czasów Kałuży. Cracovii, w której jedną z wiodących postaci był Leon Sperling. Filigranowy, błyskotliwy lewoskrzydłowy. Podobno w ogóle nie zagrywał piłki głową, ale to właśnie on w okresie międzywojennym był zawodnikiem „Pasów” mogącym pochwalić się największą liczbą występów w reprezentacji Polski. Zagrał w jej debiucie, w listopadzie 1921 roku z Węgrami, w sumie uzbierał 16 spotkań oficjalnych i pięć nieoficjalnych. Był olimpijczykiem z Paryża.

CZYTAJ TAKŻE: Legenda wiecznie żywa, czyli film o Józefie Kałuży. Nie tylko tym z Cracovii. "Był artystą na wielu polach"

- Ale przede wszystkim była to postać bardzo znana w Krakowie. No bo wtedy Cracovia była bardzo mocnym klubem – dodaje Baranowski. - I w tej historii, podobnie jak przy Kałuży, chcemy też opowiedzieć trochę o tamtej Cracovii. Trochę może nawet szerzej, bo przy Kałuży parę osób nam zasugerowało, że było za mało Cracovii - chociaż taki był nasz zamysł, żeby pokazać człowieka, a nie klub. W przypadku Sperlinga to też jednak on ma być głównym bohaterem. Człowiek, który w getcie we Lwowie został zastrzelony przez pijanego gestapowca.

Leon Sperling, Polak pochodzenia żydowskiego, krakowianin, urodził się w roku 1900. - Cały czas badamy jego korzenie. Udało nam się ustalić, gdzie mieszkał, dotarliśmy do takich dokumentów – wyjaśnia Krzysztof Baranowski. Nie ukrywa jednocześnie, że znalezienie przodków, rodziny piłkarza to wyzwanie być może niewykonalne: - Z naszego riserczu wynika, że prawdopodobnie większość rodziny została podczas Holocaustu zamordowana. Wiemy, że co najmniej dwie osoby, z dalszej rodziny, przeżyły Holocaust, natomiast nie wiem, czy będziemy w stanie dotrzeć do ich kolejnych potomków, bo to informacje z lat sześćdziesiątych. Mamy jednak dużo ciekawych materiałów i pomysł na ten film.

Z Cracovią Sperling zdobył trzy tytuły mistrza Polski – w 1921, 1930 i 1932 roku. „Muniu”, bo tak się do niego zwracano, przez kilkanaście lat występów w pasiastej koszulce zagrał w 384 meczach – oczywiście nie tylko ligowych. Jednocześnie, no bo przecież były to czasy futbolu amatorskiego, pracował jako kasjer w banku. Po zakończeniu występów w reprezentacji narodowej został w 1931 roku uhonorowany przez premiera RP Srebrnym Krzyżem Zasługi. Karierę piłkarską w Cracovii zakończył w roku 1934, później wyjechał do Lwowa. W czasie radzieckiej okupacji pracował tam jako trener.

Na realizację dokumentu o Leonie Sperlingu stowarzyszenie Sportowa Kultura szuka wsparcia finansowego. W tym celu założona została zbiórka na stronie zrzutka.pl/ydmauj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska