W środę, 27 września, podczas Kongresu Sportu i Turystyki w Zakopanem, Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że Polska będzie się ubiegać o organizację letnich igrzysk w Polsce w 2036 roku.
Podkreślił, że w Polsce w ostatnich 11 latach odbyły się dwie duże sportowe imprezy: piłkarskie Euro 2012 i III Igrzyska Europejskie 2023 w Krakowie i Małopolsce. - To były udane przedsięwzięcia. Podjęliśmy więc decyzję, aby zabiegać o letnie igrzyska olimpijskie - zaznaczył prezydent Andrzej Duda.
W przypadku aplikacji o igrzyska powinno być wskazane miasto-gospodarz. Minister sportu Kamil Bortniczuk w rozmowie z nami potwierdził, że na główne miasto-gospodarza letnich igrzysk olimpijskich wytypowana została Warszawa.
Lewica żąda referendum
Zdaniem polityków i działaczy Lewicy decyzja o aplikacji nie była konsultowana z władzami Warszawy, ani jej mieszkańcami.
Poseł Maciej Gdula, lider krakowskiej listy Lewicy w wyborach do Sejmu przypomniał, że podobna sytuacja miała miejsce w Krakowie w 2014 roku. - Wtedy też - bez konsultacji z mieszkańcami - podjęto decyzję o staraniach o organizację igrzysk zimowych. Inicjatywa Kraków Przeciw Igrzyskom doprowadziła natomiast do organizacji referendum, w którym 70 proc. mieszkańców opowiedziało się przeciwko igrzyskom - zaznaczył
Zdaniem Gduli aplikacja o igrzyska letnie powinna zostać poprzedzona referendum lokalnym w Warszawie. Poseł zapowiedział też, że jeszcze dziś (28 września) złoży wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki o upublicznienie szacunkowego budżetu igrzysk i ekspertyz, które poprzedzały decyzję o wzięciu udziału w procesie aplikacyjnym.
Tomasz Leśniak, założyciel inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom i działacz Nowej Lewicy przypomniał, że organizacja igrzysk wiąże się z dużym ryzykiem finansowym.
- Każde igrzyska organizowane od 1960 roku były droższe niż szacowano na początku (letnie były droższe średnio o 212 proc.), a średni koszt organizacji igrzysk w latach 2007-2016 to 12 mld dolarów (bez kosztów infrastruktury!). Między innymi dlatego mieszkańcy często opowiadają się w referendach lokalnych przeciwko organizacji tej imprezy - mówił.
Kandydatka nr 10 na krakowskiej liście Lewicy w wyborach do Sejmu- Magda Dropek zwróciła uwagę na horrendalne koszty organizacji igrzysk.
- Przyjmijmy konserwatywnie, że organizacja igrzysk w Polsce kosztowałaby 13 mld dolarów (bez kosztów infrastruktury!), czyli ok. 57 miliardy złotych. To blisko 10 proc. wydatków z budżetu państwa w tym roku w Polsce, więcej niż roczny koszt programu 500 plus (ok. 40 mld zł) i więcej niż roczne wydatki na naukę i szkolnictwo wyższe (ok. 37 mld zł) - dodała Dropek.
Sprawdzianem dla Polski były niedawne igrzyska europejskie, które na przełomie czerwca i lipca odbyły się w Krakowie i Małopolsce. W 13 miastach, na 26 obiektach, w 29 sportach rywalizowało 6432 sportowców.
Minister sportu Kamil Bortniczuk wyliczył: - W igrzyskach olimpijskich w Tokio wystąpiło nieco ponad 11 tysięcy sportowców, podobnie będzie za rok w Paryżu. To jest więc tylko kwestia przełożenia tego co zrobiliśmy na większą skalę.
Koszty organizacji najbliższych letnich igrzysk w Paryżu w 2024 roku oszacowano na ok. 3 mld euro, przy czym w stolicy Francji wiele obiektów było już gotowych. Poprzednie letnie igrzyska, w Tokio, kosztowały aż 15,6 mld dol i były dwukrotnie droższe niż planowano.
Co Polacy sądzą o programie Przyjazne Osiedle - sonda

- Klimat jak w Dolomitach lub Alpach tuż przy granicy z Małopolską! Zachwyca jesienią
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść na wycieczkę
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Wzory i pomysły na jesienne paznokcie. Zobacz inspiracje!
- Jesień w Chorwacji poza sezonem. Dlaczego warto się tam wybrać? TOP 5 powodów!
- Zamek w Muszynie jeszcze zamknięty, a już kusi turystów. Tak wygląda w środku