Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Libiąż. Górnik do 77 minuty bronił się przed Skawinką [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Bramkarz Górnika Krzysztof Smok tym razem okazał się lepszy. W Libiążu, w meczu grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej, miejscowy Górnik przegrał ze Skawinką 0:2.
Bramkarz Górnika Krzysztof Smok tym razem okazał się lepszy. W Libiążu, w meczu grupy zachodniej IV ligi piłkarskiej, miejscowy Górnik przegrał ze Skawinką 0:2. Fot. Jerzy Zaborski
Górnik Libiąż kompletuje porażki w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej. Kolejnej doznał na własnym boisku ze Skawinką (0:2).

Goście w drodze do Libiąża mieli awarię autobusu, więc spotkanie rozpoczęło się z 20-minutowym opóźnieniem. Być może perturbacje w drogowe wpłynęły na to, że skawinianie przystąpili do gry nieco rozkojarzeni. Ich poczynaniom na boisku brakowało dokładności, jak choćby w 10 min, kiedy groźnie strzelił Monsuru, Smok odbił piłkę przed siebie, lecz Kozieł nie zdążył dokończyć dzieła kolegi.

Później Mrowiec znalazł się na 8 metrze, ale był naciskany przez Kmiecika, więc jego strzał był zbyt lekki, by móc zaskoczyć Smoka. Zresztą pomocnik gości bardziej wyczekiwał na to, że sędzia doszuka się przewinienia libiąskiego obrońcy i przyzna skawinianom karnego. Nic takiego jednak się nie stało (13 min).

Jeszcze przed przerwą Monsuru starał się lobem oszukać libiąskiego golkipera, lecz piłka poszybowała ponad bramką (30 min).

Gospodarze mieli swoją okazję bramkową. Pawlak po rozegraniu klepki z Wilczakiem znalazł się na 10 metrze, ale spudłował, posyłając piłkę ponad poprzeczką (35 min).

- To jest dla nas trudne spotkanie, bo rywale skupiają się jedynie na przeszkadzaniu nam w grze
– mówił schodząc na przerwę Rafał Jędrszczyk, trener Skawinki. - Im szybciej napoczniemy gospodarzy, tym dla nas będzie lepiej.

Z tym „napoczynaniem” gospodarzy nie było łatwo także po przerwie. Basista trafił w poprzeczkę (60 min). W odpowiedzi w polu karnym znalazł się Bogacz, uderzając obok spojenia słupka z poprzeczką (62 min).

Jeszcze po akcji Monsuru w polu karnym zablokowany został Kozieł (75 min), ale chwilę później, po dograniu Gładysza, Kozieł wpakował piłkę do siatki. Następnie szczęśliwy strzelec podbiegł pod sektor zajmowany przez kibiców przyjezdnych, żeby ich uciszyć, bo wcześniej nie szczędzili piłkarzom złośliwości, wyrażając tym samym swoje zniecierpliwienie zbyt długim oszczędzaniem outsidera.

Potem, po złym rozegraniu akcji przed bramką gości przez Pawlaka, Sałek dalekim podaniem obdłużył Monsuru, który zgubił Wilczaka, a – mając przed sobą tylko Smoka – obok jego nogi posłał piłkę do siatki, stawiając pieczęć na sukcesie gości.

Górnik Libiąż – Skawinka Skawina 0:2 (0:0)
0:1 Kozieł 77, 0:2 Monsuru 82.
Sędziował: Grzegorz Mikuła (Wieliczka). Żółte kartki: Wcisło, Patyk, Lickiewicz. Widzów: 70.

Górnik: Smok – Wcisło, Tomczyk, Kmiecik, Domagała – Patyk, Lickiewicz, Lewarczyk, Wilczak, Bogacz – Pawlak.

Skawinka
: Wygaś – Makuch, Matys, Cieszyński (46 Kurek), Sałek (90+1 Śliwa) – Mrowiec, Kozieł, Gładysz (88 Pachacz), Danaj – Basista (62 Nowak), Monsuru.

Inne mecze:

Orzeł Piaski Wielkie – Spójnia Osiek Zimnodół 2:1, Kalwarianka – Wiślanka Grabie 0:0, Halniak Maków Podhalański – Jutrzenka Giebułtów 1:1, Sosnowianka Stanisław Dolny – Górnik Wieliczka 4:1, Michałowianka – Iskra Klecza 0:0, Wiślanie Jaśkowice – Garbarz Zembrzyce 5:1, Nowa Proszowianka – MKS Trzebinia Siersza 1:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska