Budzący spór zapis w regulaminie XXXIV LO stwierdza, iż za taki awatar nie może służyć logo (lub jego część) m.in. „organizacji politycznych, wszelkiego rodzaju stowarzyszeń, organizacji społecznych o charakterze politycznym lub odwołujących się do działań politycznych”.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: „ograniczanie wolności obywatelskich”
„Kilka dni temu zwrócili się do mnie uczniowie XXXIV LO im. Krzysztofa Kieślowskiego w Łodzi z prośbą o pomoc. Dyrektor szkoły obniża uczniom oceny z zachowania, grozi wyrzuceniem ze szkoły za umieszczenie pioruna na awatarze w czasie zajęć zdalnych! Nie zgadzam się na ograniczanie wolności obywatelskich” – stwierdził w piątek Marcin Gołaszewski (w radzie miejskiej reprezentuje klub Koalicji Obywatelskiej – jest też szefem Nowoczesnej w regionie łódzkim).
Marcinowi Gołaszewskiemu towarzyszyła Sandra Osiowa, 18-letnia uczennica XXXIV LO, alarmująca, że szkoła zaczęła już stosować wobec niej kary z nowego regulaminu.
„Zwracam się do Pana z prośbą o podjęcie interwencji w XXXIV Liceum Ogólnokształcącym i zbadanie wyżej opisanej sytuacji oraz stwierdzenie, czy wewnętrzny regulamin opracowany i wdrożony przez dyrektora nie narusza podstawowych praw obywatelskich, a w związku z tym nie doszło do rażącego naruszenia prawa w placówce oświatowej” – napisał Marcin Gołaszewski w piśmie do RPO.
"Niepokój" wiceprezydent Łodzi
Z kolei „niepokój” postawą dyrektora XXXIV LO – w liście do niego – wyraziła Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi z Nowej Lewicy, odpowiedzialna za sprawy edukacji. Jej zdaniem, w sytuacjach budzących emocje – jak Strajk Kobiet – pedagodzy powinni prowadzić otwarte dyskusje światopoglądowe, nie zaś wprowadzać zakazy.
Dyrektor XXXIV LO w Łodzi: „apolityczność szkoły”
W piątek swoje stanowisko przesłał redakcji Dariusz Jakóbek, dyrektor XXXIV LO. Stwierdza w nim, że regulamin to efekt pojawiania się w awatarach różnych symboli: nie tylko politycznych, ale i np. kibicowskich czy związanych z używkami.
„Mając na uwadze apolityczność szkoły i mogące wynikać z tej walki politycznej, przeniesionej na grunt szkolny, sytuacji konfliktowych pomiędzy uczniami, w ramach profilaktyki rozpoczęliśmy prace nad stosownym regulaminem” – dodaje dyrektor.
W galerii do tego artykułu obszerniejsze wypowiedzi Marcina Gołaszewskiego, Małgorzaty Moskwy-Wodnickiej oraz Dariusza Jakóbka.
