Impel Wrocław - Polski Cukier Muszynianka 2:3 (21:25, 18:25, 25:19, 25:23, 11:15)
Impel: Wołodko, Gałucha, Łozowska, Gierak, Chojnacka, Stenzel (libero) oraz Świętoń, Szczurowska.
Polski Cukier Muszynianka: Radenković, Śmieszek, Savić, Karakaszewa, Wójcik, Medyńska (libero) oraz Brzóska, Flakus, Bałdyga.
Tylko zwycięstwo - najlepiej za pełną pulę - dawało muszynianką szansę na poprawę 7. pozycji przed play-off (musiały liczyć na potknięcie Trefla Proximy). Dziesiąty w stawce Impel miał jeszcze większą motywację, bo nie był pewny utrzymania. Mimo porażki swój cel osiągnął, a Polski Cukier Muszynianka, choć wygrał, to pozostał na 7. pozycji. W play-off o jej obronę powalczy z BKS Profi Credit Bielsko-Biała.
W pierwszej odsłonie przyjezdne odskoczyły na początku (4:8) i później długo kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie (11:20). Przestój przytrafił im się w końcówce, gdy marnowały setbole (21:24). Druga partia miała podobny dość przebieg, z tym, że miejscowe szybciej się zbliżyły (1:7, 15:17). Jednak i tak przegrały.
W trzecim secie to wrocławianki długo prowadziły (12:9), potem przegrywały 13:15, by po zdobyciu 7 punktów z rzędu (20:15) rozstrzygnąć losy tej partii. Również w czwartej partii kluczowa okazała się seria - od 14:16 do 18:16 - bo muszynianki już nie dogoniły rywalek.
Podobnie było w tie-breaku, z tym, że na korzyść "Mineralnych" - od 5:5 do 5:10. Gospodynie zbliżyły się na 2 "oczka" (10:12), ale losów spotkania nie odwróciły.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska
