Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja opłaty targowej pomoże przetrwać kupcom? Akcja stowarzyszenia Logiczna Alternatywa dla Krakowa [WIDEO]

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Andrzej Banaś
„Ratujmy krakowskie place targowe” - pod tym hasłem stowarzyszenie Logiczna Alternatywa dla Krakowa będzie prowadzić akcję zbierania podpisów pod projektem uchwały likwidującej opłatę targową w Krakowie. Stowarzyszenie chce zgłosić ten projekt w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.

Podpisy będą zbierane od czwartku w rejonie krakowskich targowisk. Jak przekazują inicjatorzy akcji, z informacji od zarządców placów wynika, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat obroty na nich spadły o 30-70 procent. Likwidacja opłaty targowej ma być sposobem na wsparcie kupców.

- Ich liczba z roku na rok maleje, nie wytrzymują konkurencji z hipermarketami. Po drugie - Kraków jest ostatnim dużym miastem w Polsce, które nie zlikwidowało opłaty targowej, co zrobiły już: Warszawa, Łódź, Poznań, Wrocław, Gdańsk, Katowice - wymienia Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia Logiczna Alternatywa dla Krakowa.

Opłata targowa to jeden z lokalnych podatków. Płaci go każdy, kto handluje na placu targowym. Wysokość opłaty jest uzależniona od odległości targowiska od centrum oraz od powierzchni stoiska, które dany kupiec zajmuje. Jak przypomina LAdK, wysokość tego podatku i to, czy w ogóle będzie istniał, jest w gestii władz miasta.

Wpływy do budżetu z tytułu opłaty targowej rokrocznie spadają, ponieważ płaci ją coraz mniej kupców. Dziś stanowi ona 0,05 proc. dochodów miasta, jest to niespełna 3 mln zł rocznie. Jak dodaje Łukasz Gibała, aż jedną trzecią z wpływów z opłaty targowej pochłaniają koszty jej ściągania. - Nie znam drugiego takiego podatku w Polsce, który by miał tak wysokie koszty ściągalności - przekonuje lider LAdK.

Opłata targowa wynosi w zależności od placu od kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie; to tylko część kosztów, jakie ponoszą handlujący, płacą bowiem ponadto zarządzającemu targowiskiem za wynajem powierzchni. Według Gibały opłata targowa stanowi dla kupców dodatkowe obciążenie, które powoduje, że część z nich rezygnuje z handlu na placach targowych.

W uzasadnieniu przygotowanego projektu obywatelskiej uchwały napisano, że coraz bardziej realna staje się likwidacja miejsc ulicznego handlu, „co byłoby niepowetowaną stratą dla nas wszystkich”.

Stowarzyszenie musi zebrać 4 tys. podpisów pod projektem uchwały. Organizatorzy akcji planują dokonać tego w ciągu dwóch do trzech miesięcy.

Jak informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa, w tej chwili miasto nie przewiduje zniesienia opłaty targowej, która rocznie stanowi ok. 3 mln zł jego dochodu. - Nie jest w interesie miasta uszczuplanie dochodów, z których realizujemy różne ważne dla mieszkańców zadania. Każdy grosz się liczy - tłumaczy.

Ponadto rzeczniczka wskazuje, że przy obliczaniu „janosikowego” dla miasta (płacą je bogatsze samorządy na rzecz biedniejszych) brane są pod uwagę maksymalne stawki podatków, jakie może pobierać miasto. - Więc rezygnowanie z opłat, do których miasto ma prawo, jest podwójną stratą. Nie dość, że nie osiągalibyśmy dochodu, to jeszcze od niego musimy odprowadzić „janosikowe” - przekonuje Chylaszek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Likwidacja opłaty targowej pomoże przetrwać kupcom? Akcja stowarzyszenia Logiczna Alternatywa dla Krakowa [WIDEO] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska