https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Linia autobusowa 130 ma zniknąć z Azorów? Mieszkańcy protestują

Piotr Ogórek
Andrzej Banas
Radni dzielnicowi chcą wydłużenia linii 130 do Galerii Bronowice. Z powrotem miała omijać Azory. Przeciwko temu ostro zaoponowali mieszkańcy.

Linia autobusowa 130 jeździ na Azory z Dworca Głównego. To jedna z najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych relacji w Krakowie. Do tego to jedyna linia kursująca przez ulicę Wrocławską.

Tymczasem radni dzielnicowi z Prądnika Białego wymyślili, że wydłużą jej trasę do Galerii Bronowice i nowych okolicznych osiedli. Tyle, że w drodze powrotnej omijałaby Azory.

- To idiotyczny pomysł, w jedną stronę będziemy jechać autobusem, a w drugą mamy wracać piechotą? - dziwi się mieszkanka Azorów. Mieszkańcy tak się zirytowali pomysłem, że zaczęli zbierać podpisy przeciwko zmianom.

Radni tłumaczą, że ws. pominięcia Azorów doszło do pomyłki.

- Taki przekaz wyszedł z komisji infrastruktury miesiąc temu i został opacznie zrozumiany - mówi Jakub Kosek, przewodniczący rady dzielnicy Prądnik Biały.

Faktem natomiast jest, że radni chcą wydłużenia linii do Galerii Bronowice, ale z zachowaniem Azorów na trasie. I taką uchwałę przyjęli tydzień temu. Urzędnicy jednak odparli, że nie ma szans na wydłużenie.

- Nie planujemy takiej zmiany. Wydłużenie linii do Galerii zablokowałoby możliwość poruszania się, ze względu na tłok, pasażerom z ulicy Wrocławskiej - mówi Piotr Hamarnik, rzecznik ZIKiT-u.

Z linią 130 jest jednak związany inny problem. Przy wspomnianej ulicy Wrocławskiej powstaje gigantyczne osiedle, gdzie może zamieszkać nawet 15 tys. osób. Zapanuje tam chaos komunikacyjny, a urzędnicy nie myślą na razie o szerszej ofercie transportowej w tym rejonie miasta. Nie planują posłania na trasę przegubowych autobusów, ani dodania nowych linii.

- W razie wystąpienia potrzeb przewozowych będziemy wzmacniać częstotliwość linii 130. W przyszłości część pasażerów przesiądzie się na tramwaj z os. Azory - mówi Piotr Hamarnik. Tyle, że tramwaj na Azory to na razie pieśń dalekiej przyszłości.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
damyrade
tak samo światła na zebrze na opolskiej/Lukoil są dla pieszych na pochybel - jaki kretyn o tym decydował?
jaki kretyn to podtrzymuje - jakby jego dzieci musiały tamtędy przechodzić codziennie do szkoły, to by się światła od razu ustawiło... - więc niech go to spotka
111
Ludzie, po co ta awantura i protesty. Wniosków radnych dzielnic żaden rozsądny urzędnik w ogóle nie bierze pod uwagę.
k
krk
Dlaczego nie wybuduje sie tam kosciola i-cmentarza? pytam sie. Problem komunikacji bedzie rozwiazany!
p
pieszy
Wszyscy trąbią o zakorkowaniu Wrocławskiej, ale nikt nie zweaca uwagi na pieszych. Do tego nowego osiedla zrobiono łącznik Poznańskiej z Łokietka i co? Droga jest ale chodnika brak. Później zdziwienie że są korki... A jak bezpiecznie przejść tamtędy bez chodnika?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska