Rozpoczęło się dobrze dla gości. Jakub Wykręt strzałem w dalszy róg otworzył wynik spotkania.
Miejscowi szybko wyrównali. Po rzucie rożnym, w zamieszaniu podbramkowym, najwięcej zimnej krwi zachował Patryk Nędza.
Gorzowianie przed przerwą mogli wyjść na prowadzenie. Dwie wyborne okazje zmarnował Patryk Nędza, a Michał Śliwiński z rzutu karnego nie znalazł recepty na Łukasza Kulczyka.
Wśród przyjezdnych minimalnie pomylił się Patryk Formas, a po uderzeniu Kacpra Beberoka piłka zatrzymała się na poprzeczce.
Po zmianie stron, po rzucie rożnym, minimalnie pomylił się Łukasz Cichoń (50 min).
W odpowiedzi Patryk Formas, przed polem karnym uwolnił się spod opieki obrońcy. Zagrał do Sylwestra Brzezińskiego, a ten przymierzył w „okienko”.
W końcówce, po dograniu z lewej strony od Dominika Nędzy, w polu karnym odnalazł się Łukasz Cichoń, głową pakując piłkę do siatki.

Dla miejscowych to był sygnał do szturmu, by powalczyć o pełną pulę. Gorzowianie wypracowali pięć wybornych okazji do zdobycia zwycięskiego gola. Zabrakło im precyzji albo na wysokości zadania stanął Łukasz Kulczyk, bramkarz gości.
- Szkoda, że przy naszym prowadzeniu 2:1, sędzia nie zastosował wobec nas przywileju korzyści, kiedy trójka moich zawodników rozgrywała akcję na osamotnionego obrońcę. Gdyby wtedy udało nam się strzelić gola, gospodarze pewnie nie zdołaliby się już pozbierać – analizował po meczu Andrzej Lubański, trener Rajska.
- Futbol potrafi być przewrotny i nie zawsze wygrywa zespół dominujący na boisku. Uważam, że byliśmy zdecydowanie lepsi od przeciwników. Oba gole sprezentowaliśmy rywalom. Jednak trzeba szanować punkt, bo mogliśmy nawet przegrać – zwrócił uwagę Maciej Kania, trener gorzowian.
LKS GORZÓW – LKS RAJSKO 2:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Wykręt 12, 1:1 P. Nędza 25, 2:1 Brzeziński 56, 2:2 Cichoń 85.
GORZÓW: Chowaniec – Dulowski, Wadas (65 Białas), Śliwiński, Łata (60 Jaromin) – P. Nędza (46 Cichoń), Pieczara, Biskup, Bodziony D. Nędza – B. Kurzak (60 Baran)
RAJSKO: Kulczyk – Pniak (43 Mika), Welber, Habczyk, B. Ryś – Paw (76 Czarkowski), A. Ryś (76 Pielesz), Beberok, Brzeziński (82 Zguda), Wykręt – Formas.
Sędziował: KRZYSZTOF JAKUBIK (Oświęcim). Żółta kartka: Welber. Widzów: 100.
Inne mecze 7. kolejki:
Babia Góra Sucha Beskidzka – LKS Bobrek 0:1 (0:0); bramka Krawczyk 61 karny
Zgoda Byczyna – Zgoda Malec 5:1 (2:0); bramki: orawski 21, 42, Zubel 66, Weber 71, Bartuś 75 - Łukasik 54.
Brzezina Osiek – Nadwiślanin Gromiec 3:0 (2:0); bramki: Szewczyk 22 karny, Drabik 33, Dubiel 60.
Hejnał Kęty – Naroże Juszczyn 1:3 (0:2); bramki: P. Dudzic 65 karny - K. Kwaśniewski 36, Sapoń 45, Grzechynka 80 karny.
Victoria Jaworzno – Żuraw Krzeszów 4:2 (3:1); bramki: Kowalik, Mendela, Fahrenholt, Molenda - Litewka (dwie)
Halniak Targanice – Polonia Luszowice 2:2 (0:0); bramki: Górski 65, G. Kubik 76 - Jedynak 55, Knapczyk 62.
Olimpia Chocznia – Górnik Brzeszcze 1:0 (0:0); bramka: Jakubas 85 karny


Zdjęcia z meczu LKS Gorzów - LKS Rajsko:
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Na stacji w Oświęcimiu powstał niezwykły mural. Ma 200 metrów długości!
- Dwie nowe ulice w Oświęcimiu otrzymały nazwy znanych patronów
- Zbiórka po wypadku w Harmężach. OSP otrzymały potrzebny sprzęt
- Pijana matka w Oświęcimiu miała pod opieką dziecko
- Seniorzy pokazali w Oświęcimiu wysoką formę. Były emocje i dobra zabawa
- Wacław Prorok o pobiciu piłkarza Orła Ryczów w Jawiszowicach. WIDEO