ŁKS Łódź - Puszcza Niepołomice. Bramki strzelał Hiszpan

Na początku goście skupili się na tym, by nie pozwolić rozhulać się łodzianom. I to Puszcza była drużyną bardziej agresywną, aktywniejszą, mogliśmy odnotować strzały Huberta Tomalskiego (nie sprawił problemów Markowi Koziołowi), Szymona Kobusińskiego (nie trafił do celu).

Bramkarz "Żubrów" Gabriel Kobylak pierwszy test przeszedł w 15 min - i przeniósł nad poprzeczkę piłkę uderzoną z wolnego przez Samu Corrala. Gospodarze byli częściej przy piłce, na początku trzeciego kwadransa Kobylaka starali się pokonać Ricardinho i Maciej Dąbrowski (głową), ale po tych akcjach ŁKS budował tylko swój bilans rzutów rożnych. Miał ich pięć, gdy w 43 min Puszcza wywalczyła swój pierwszy korner w tym meczu. Ale w celnych strzałach było 3:3.

"Żubry" pokazywały w pierwszej połowie solidną, skuteczną grę defensywną. W drugiej już tak dobrze nie było. ŁKS szybko uzyskał dwubramkową przewagę. W 54 min akcję w pole karne Puszczy wprowadził Michał Trąbka, potem było zagranie Corrala i strzał z bliska innego Hiszpana - Nacho Monsalve. Ten sam piłkarz siedem minut później w zamieszaniu pod bramką podwyższył wynik. Sędzia uznał tego gola po analizie VAR.

Trener Tomasz Tułacz wprowadzał zmienników. Jeden z nich, Kacper Cichoń strzelając zza pola karnego w 82 min niewiele się pomylił. Jednak ŁKS miał sytuację pod kontrolą, zresztą w 85 min po "główce" Jana Kuźmy Kobylak strącił piłkę na słupek.

Bramki: 1:0 Monsalve 54, 2:0 Monsalve 61.
ŁKS: Kozioł - Bąkowicz, Dąbrowski, Monsalve, Marciniak (46 Szeliga) - Pirulo (68 Moreno), Trąbka (74 Dominguez), Kuźma, Ricardinho, Wolski (86 Ibe-Torti) - Corral (68 Radaszkiewicz).
Puszcza: Kobylak - Kościelny, Sołowiej, Mroziński (70 Cichoń) - Bartosz, Hajda, Serafin, Thiakane (63 Wroński), Tomalski (63 Boguski), Cikos (88 Aftyka) - Kobusiński (63 Kidrić).
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa). Żółte kartki: Pirulo, Dąbrowski, Corral, Ricardinho, Wolski - Thiakane, Kobylak.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Sportowy24.pl w Małopolsce