Lothar Matthaeus: To był ostatni mecz Hansiego Flicka jako trenera Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów

Bayern Monachium wygrał rewanż ćwierćfinałowej rywalizacji z Paris Saint-Germain 1:0, a gola - pod nieobecność kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego - strzelił Éric Maxim Choupo-Moting. Jednak to było za mało, by awansować do półfinału, ponieważ u siebie przegrał 2:3. Przy równej liczbie bramek w rywalizacji obowiązuje zasada podwójnej wartości tych, które zostały zdobyte na wyjeździe.

- Zagraliśmy dobrze w obu meczach, ale brakowało nam skuteczności. Mimo to drużyna zasłużyła na duże pochwały, bo próbowała wszystkiego. Musimy zaakceptować ten wynik, choć naszym celem był awans - podsumował na konferencji Hansi Flick, który w poprzednim sezonie wygrał z drużyną wszystko, co było można. Trener Bayernu został zapytany o swoją przyszłość, w której łączony jest z reprezentacją Niemiec.

- Mam ważny kontrakt z klubem, ale zawsze myślę o tym, co wydarzy się później. Sukces jest dla mnie ciągłym procesem. Oceniam sytuację, stawiam czoła nowym wyzwaniom i zastanawiam się, jak im sprostać. Mam swoje przemyślenia na ten temat. Moja rodzina zawsze będzie mnie wspierać, bez względu na to, gdzie bym pracował. Dla nich liczy się to, że lubię swoją pracę. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym robić coś innego. Jestem przyzwyczajony do presji, czy byłaby ona w kadrze czy w Bayernie - nie miał wątpliwości 56-letni szkoleniowiec.

Spekulacje na temat tego, że mógłby zostać selekcjonerem reprezentacji Niemiec pojawiły się, gdy zostało ogłoszone, że po mistrzostwach Europy pracę z drużyną narodową zakończy Joachim Loew. Ponadto, jak informował "Bild", współpraca między Flickiem a dyrektorem sportowym Bayernu, Hasanem Salihamidziciem, kiepsko się układa. Konflikt miał się rozpocząć latem, w wyniku rozbieżności na temat polityki transferowej. Po stronie trenera jest ponoć Karl-Heinz Rummenigge. Po drugiej stronie barykady ma stać m.in. prezes klubu Herbert Hainer oraz Uli Hoeness.

Do sytuacji w telewizji Sky odniósł się mistrz świata i Europy Lothar Matthaeus, który przyjaźni się z Flickiem. - To był ostatni mecz Hansiego w Lidze Mistrzów jako trenera Bayernu. W niemieckiej federacji jest pierwszym kandydatem na następcę Loewa. Latem zaakceptuje jej ofertę - opowiedział były piłkarz m.in. Bayernu i Interu Mediolan.