https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lovestory w zarządzie dróg, czyli ślub dyrektora z wicedyrektorką

Arkadiusz Maciejowski
Marcin Hanczakowski
Marcin Hanczakowski
Lovestory w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa. Marcin Hanczakowski, dyrektor tej jednostki miejskiej poślubił... swoją długotrwałą zastępczynię. Co kluczowe, wcześniej sam ją mianował na to eksponowane stanowisko zarządzie dróg, czyli wicedyrektora ds. zajęcia pasa drogowego.

FLESZ - Kolejna próba oszustwa w sieci

od 16 lat

Marcin Hanczakowski dyrektorem ZDMK został w 2018 roku. Zaledwie kilka miesięcy później rozpoczęło się mnożenie stanowisk wicedyrektorskich w tej jednostce. Na jednym z nich - właśnie ds. zajęcia pasa drogowego - zatrudnił urzędniczkę, która wcześniej pracowała w innej miejskiej jednostce - w Zarządzie Budynków Komunalnych. To właśnie ona została jego żoną.

Marcin Hanczakowski przekonuje, że w momencie zatrudniania swojej nowej zastępczyni, czyli przeszło dwa lata temu, nie znał jej prywatnie.

- Nie znałem mojej żony przed zatrudnieniem jej w 2019 roku na stanowisku wicedyrektora. Nie ukrywam, że została mi polecona do pracy przez jednego z dyrektorów w magistracie, miała bowiem duże doświadczenie w pracy w innej jednostce miejskiej (ZBK). Lepiej poznaliśmy się dopiero już w trakcie wspólnej pracy w ZDMK. Gdy nasz związek się rozwinął i podjęliśmy decyzję o jego sformalizowaniu, ustaliliśmy, że zrezygnuje ze stanowiska wicedyrektora w ZDMK. I tak też zrobiła, by nie było żadnych podejrzeń czy zastrzeżeń prawnych. Odeszła z ZDMK zanim wzięliśmy ślub - przekonuje dyrektor Hanczakowski.

W 2020 roku wicedyrektorka ds. zajęcia pasa drogowego, czyli obecna żona Marcina Hanczakowskiego, zarobiła w ZDMK 231 tysięcy złotych.

Po odejściu z zarządu dróg została zatrudniona w... innej jednostce miejskiej.

- Moja żona pracuje aktualnie w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Krakowie na stanowisku kierowniczym. Zajmuje się tam inwestycjami - przyznaje wprost dyrektor Hanczakowski.

Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tępy Wsion
zajęli pas :-)
G
Gość
ktoś może mi powiedzieć ile jest tych wice i od czego?

Wice ds zajęcia pasa drogowego z pensją 20k, no pensja i spektrum odpowiedzialności chyba tylko na miarę Nowego Jorku
G
Gość
przelewów pensji i premii urzędników nikt nie jest władny sprawdzić....a urzędnik ma na super adwokata gdyby ktoś rzekome "pomówienia" chciał roznosić
T
Tata Dudy i jego plemniki
Wicedyrektor do spraw zajęcia pasa drogowego? Ja nie mogę. Cóż za szerokie spektrum obejmuje , rozumiem że drugi wicedrektor jest od zajęcia dwóch pasów a kolejny od zajęcia trawnika. Powinni oboje wylecieć. Ale przy obecnych standardach jakie wprowadza PiS no to nie - to się wpisuje w politykę prorodzinną.
G
Gość
20tys miesięcznie to niezła pensja już wiadomo dlaczefi break Pieniędzy w Krakowie skoro tyle zarabiają miejscy urzędnicy
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska