FLESZ - Kolejna próba oszustwa w sieci

Marcin Hanczakowski dyrektorem ZDMK został w 2018 roku. Zaledwie kilka miesięcy później rozpoczęło się mnożenie stanowisk wicedyrektorskich w tej jednostce. Na jednym z nich - właśnie ds. zajęcia pasa drogowego - zatrudnił urzędniczkę, która wcześniej pracowała w innej miejskiej jednostce - w Zarządzie Budynków Komunalnych. To właśnie ona została jego żoną.
Marcin Hanczakowski przekonuje, że w momencie zatrudniania swojej nowej zastępczyni, czyli przeszło dwa lata temu, nie znał jej prywatnie.
- Nie znałem mojej żony przed zatrudnieniem jej w 2019 roku na stanowisku wicedyrektora. Nie ukrywam, że została mi polecona do pracy przez jednego z dyrektorów w magistracie, miała bowiem duże doświadczenie w pracy w innej jednostce miejskiej (ZBK). Lepiej poznaliśmy się dopiero już w trakcie wspólnej pracy w ZDMK. Gdy nasz związek się rozwinął i podjęliśmy decyzję o jego sformalizowaniu, ustaliliśmy, że zrezygnuje ze stanowiska wicedyrektora w ZDMK. I tak też zrobiła, by nie było żadnych podejrzeń czy zastrzeżeń prawnych. Odeszła z ZDMK zanim wzięliśmy ślub - przekonuje dyrektor Hanczakowski.
W 2020 roku wicedyrektorka ds. zajęcia pasa drogowego, czyli obecna żona Marcina Hanczakowskiego, zarobiła w ZDMK 231 tysięcy złotych.
Po odejściu z zarządu dróg została zatrudniona w... innej jednostce miejskiej.
- Moja żona pracuje aktualnie w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Krakowie na stanowisku kierowniczym. Zajmuje się tam inwestycjami - przyznaje wprost dyrektor Hanczakowski.
- Ranking TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Są zachwycające!
- Najpopularniejsze rasy psów w Polsce. Które z nich są ulubieńcami Polaków? [TOP 12]
- Oferty pracy w Krakowie. Kogo szukają pracodawcy? TOP 33 fachowców
- Wielka impreza w Energylandii! 7. urodziny parku rozrywki i kolejki Ekipy
- Ogromna plaża pod Krakowem zachwyca nawet w pochmurne dni [ZDJĘCIA]
- Jak ochłodzić pokój bez klimatyzacji? Sprawdzone i skuteczne sposoby