https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie zablokowali drogę. Nie chcą tirów z autostrady

Paweł Chwał
Przez blokadę powstał korek od zjazdu z autostrady do węzła Lwowska na "czwórce"
Przez blokadę powstał korek od zjazdu z autostrady do węzła Lwowska na "czwórce" Paweł Chwał
Około dwustu mieszkańców tarnowskich osiedli przez dwie godziny z przerwami blokowało w piątek al. Jana Pawła II. Ludzie protestowali przeciw planom GDDKiA oraz Ministerstwa Transportu, które chcą wpuścić tiry na autostradę do Tarnowa. Była to już druga blokada w tym miejscu. Wzięło w niej jednak udział znacznie więcej osób niż tydzień wcześniej.

Tarnów: protest mieszkańców przeciwko ciężarówkom w mieście [ZDJĘCIA]

- Będziemy blokować drogę do skutku, być może również w kolejne piątki, aż w ministerstwie pójdą po rozum do głowy i wycofają się ze swojego pomysłu - mówi Tadeusz Mazur, radny miejski, jeden z organizatorów blokady. Jego zdaniem wpuszczenie tirów na autostradę to skazanie Tarnowa i kilkudziesięciu tysięcy osób mieszkających w osiedlach po obu stronach al. Jana Pawła II na ciągły huk, opary spalin i ogromne problemy z dojazdem gdziekolwiek.

- Pracuję w Pogórskiej Woli. W tym momencie droga do pracy zajmuje mi w niektóre dni nawet o pół godziny więcej, niż to było wcześniej - twierdzi Krzysztof Tarchała, jeden z protestujących. Razem z nim w piątek po przejściu dla pieszych (na wysokości Simply Market) od godz. 16 do 18 chodził Ryszard Kałucki. - Nikt mnie nie namawiał. Przyszedłem z własnej woli, bo widziałem plakaty o blokadzie na osiedlu. Proszę spojrzeć, jakie problemy z ruchem są tutaj dzisiaj. Tak jest co piątek i przy okazji świąt. Jak dojdą do tego tiry, to codziennie będziemy mieć tutaj kilometrowe korki - mówi.

Dla Anny Burdy udział w blokadzie był czymś oczywistym. Przyniosła ze sobą transparent "Nie dla tirów w Tarnowie".- Przez tiry wzrośnie niebezpieczeństwo na drodze. Będzie więcej wypadków, a dojazd pogotowia do szpitala wydłuży się kilkakrotnie. Nie możemy się na to zgodzić - twierdzi tarnowianka.

Blokada była legalna, a porządku podczas niej pilnowali policjanci i strażnicy miejscy. Protestujący chodzili ciągle ok. 10 minut po przejściu dla pieszych, by na pięć kolejnych zejść z pasów i przepuścić część samochodów.

Niezadowolenia z blokady nie kryli kierowcy, którym przejazd przez Tarnów wydłużył się w ten sposób nawet o pół godziny. - Spieszę się na lotnisko w Krakowie, żeby odebrać córkę z samolotu. Już wiem, że nie zdążę - mówił zdenerwowany Marian Kiełb spod Dębicy.

Dla Tadeusza Mikuły, kierowcy ciężarówki, który jechał w kierunku Kielc, cała sytuacja jest kuriozalna. - Cóż z tego, że wybudowali autostradę, skoro nie można z niej korzystać. Muszę jeździć objazdami, zamiast spędzać więcej czasu z rodziną - mówi.

Decyzja o tym, czy tiry pojadą A4 od Szarowa do Tarnowa, ma zapaść w tym tygodniu.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Darek
Chamstwo, głupota i snobizm buraków z Tarnowa!.Hej chłopki uwierzcie ze drogi sa po to budowane zeby nimi jeździły samochody. Wszystkich włascicieli nie tylko Wasze!!
t
tarnowianka
jeśli dyskomfortem jest to, że w godzinach szczytu nie można się dostać do szpitala, to tak. Mam dyskomfort.
c
czyścioch
Kierowca z ciężarowki chce jeździć aUTOSTRADĄ,zobaczymy jak długo.Pewnie sie wycfa jak przyjdą opłaty-buraczysko ze śmierdzącymi skarpetami jak wiekszość nieumytych szoferów.
h
hombre
Każdy blok przy Zielonym składa się na własny fotoradar. Ustawiają te fotoradary wzdłuż Jana Pawła. Fotoradar za fotoradarem. I po wybudowaniu autostrady do Dębicy blokują nową autostradę, bo chcą, żeby dalej Tiry jeździły przez miasto i przynosiły konkretny dochód.
J
JS
"harry" pomyliłeś się. W Łapczycy problem dotyczy kilku lub co najwyżej kilkunastu ludzi. W tej miejscowości wystarczy z puli wójta wrzucić kilka tysięcy i zbudować poprawną infrastrukturę drogową (barierki oddzielające jezdnię od chodnika) i zwiększyć kontrolę policyjną. Sami mieszkańcy Łapczycy wyrazili pogląd, ę Policja kontroluje ten odcinek drogi nie częściej niż 1 raz w tygodniu albo 1 na 2 tygodnie.
Tu bardziej chodzi o lobbing spedytorów aby szybciej i częściej przemieszczać towar.
Moim zdaniem "TIRY na Tory" i to jest rozwiązanie.
h
harry
Wybacz, ale w Tarnowie problem dotyczy kilkudziesięciu tysięcy ludzi, a w Łapczycy kilkuset. Doskonale rozumiem, z czym mieszkańcy Łapczycy się borykają, ale z całym szacunkiem dla nich mniejszym złem będzie jednak pozostawienie obecnego stanu rzeczy, czyli zakaz dla ciężarówek od Szarowa na wschód
n
nik
Żałośni są mieszkańcy protestujący przed wpuszczeniem samochodów ciężarowych. Proponuję, by w kierunku Krakowa jeździli DK nr 94 a nie autostradą.
o
olo
Poproscie prezydenta Waszego miasta o pomóc..:)
ł
łapczyca
żałosny skowyt tarnowian, a co miają powiedzieć mieszkańcy podbocheńskiej Łapczycy? a co mieli powiedzieć mieszkańcy Targowiska przed oddaniem nitki autostrady do Tarnowa kiedy to cały ruch z autostrady szedł przez wieś, no tak panusie z miaastaaa! są ważniejsi, oni mają dyskomfort a inni niech się duszą
G
Gość
Dlaczego nikt nie zapytał o zdanie tarnowskich tirówek ???
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska