https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Skrzyński w Sandecji. Po pięciu latach znów jest dyrektorem sportowym

Tomasz Bochenek
Łukasz Skrzyński (z lewej) i Łukasz Morawski, p.o. prezesa Sandecji
Łukasz Skrzyński (z lewej) i Łukasz Morawski, p.o. prezesa Sandecji Sandecja.pl
Łukasz Skrzyński, w przeszłości piłkarz znany z ekstraklasowych boisk, został wiceprezesem Sandecji. W praktyce będzie pełnił w nowosądeckim klubie obowiązki dyrektora sportowego.

- Cieszę się, że zarząd klubu i właściciel Sandecji, czyli miasto, powierzyli mi funkcję, którą będę sprawował. To dla mnie nobilitacja i szansa, żeby nadal realizować się w piłce. Podobną rolę miałem przez dwa lata w Zawiszy Bydgoszcz - przypomina Skrzyński.

Ma 43 lata, pochodzi ze Skawiny. W ekstraklasie rozegrał 149 meczów - w Cracovii, Polonii Warszawa i Zawiszy. Kiedy w 2014 roku zakończył zawodniczą karierę, został w bydgoskim klubie dyrektorem sportowym. A gdy wrócił w rodzinne strony, prowadził szkółkę piłkarską, następnie zaczął trenować dorosłych piłkarzy (w IV lidze). Podjęcie pracy w Sandecji, w której ma się m.in. zajmować transferami, to powrót po pięciu latach do futbolu na poziomie ogólnopolskim.

Kibice na meczu Garbarnia II - Wieczysta

Wieczysta przyciąga tłumy kibiców. Na stadionie Garbarni też...

Łukasz Morawski, p.o. prezesa Sandecji, tak komentuje na klubowej stronie zatrudnienie Skrzyńskiego: - Bagaż boiskowych doświadczeń zebranych na boiskach ekstraklasy sprawia, że Łukasz z pewnością szybko złapie dobry kontakt ze sztabem szkoleniowym oraz zawodnikami. To bardzo ważna kwestia, że nowy wiceprezes i zarazem dyrektor sportowy zna "zapach szatni", co ułatwi pracę i sprawi, że współpraca z drużyną będzie układała się wzorowo.

- Według mnie, dyrektor sportowy to osoba, która jest pomocna sztabowi szkoleniowemu, jest pomostem między zarządem klubu a drużyną - mówi Łukasz Skrzyński. - W zakresie moich obowiązków będzie też monitorowanie akademii, monitorowanie młodych zawodników, którzy w perspektywie mają trafić do pierwszej drużyny. Będę konsultował ruchy kadrowe do naszych grup młodzieżowych.

Obecnie zakres działań klubu determinuje przebudowa stadionu, która trwa od kilku tygodni, a jej końcowy efekt mamy zobaczyć za dwa lata. Piłkarze Sandecji od początku sezonu rozgrywają tylko spotkania wyjazdowe. Jednak plan zakłada, że po zamontowaniu systemu podgrzewania murawy zespół znów będzie grał u siebie.

- Sam byłem zawodnikiem i wiem, że nie jest łatwo, kiedy wszystkie mecze gra się na wyjazdach. Robimy wszystko, żeby od meczu z Miedzią Legnica (w drugi weekend października – przyp. boch) drużyna znów mogła grać w Nowym Sączu. Pracujemy na tym, by spełnić wszystkie wymogi licencyjne – mówi Skrzyński.

Garbarnia II Kraków - Wieczysta Kraków

Wieczysta miała wielkie problemy! Przegrywała z Garbarnią II...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska