https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łyżwiarstwo figurowe. Dwa medale Soły Oświęcim w mistrzostwach Polski [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Podium mistrzostw Polski solistek w Budapeszcie. Mistrzostwo Polski zdobyła Rosjanka Ekaterina Kurakova. Z lewej Elżbieta Gabryszak (wicemistrzyni Polski) i Magdalena Zawadzka (z prawej), zdobywczyni brązowego medalu.
Podium mistrzostw Polski solistek w Budapeszcie. Mistrzostwo Polski zdobyła Rosjanka Ekaterina Kurakova. Z lewej Elżbieta Gabryszak (wicemistrzyni Polski) i Magdalena Zawadzka (z prawej), zdobywczyni brązowego medalu. Fot. Zbiory ŁKS Soła Oświęcim
Z dwoma medalami wrócili łyżwiarze figurowi Soły Oświęcim z międzynarodowych mistrzostw Polski, rozegranych w Budapeszcie w ramach Turnieju Czterech Narodów. Wicemistrzostwo Polski wśród solistek zdobyła Elżbieta Gabryszak (138,45 pt), a „brąz” padł łupem jej klubowej koleżanki – Magdaleny Zawadzkiej.

Elżbiecie Gabryszak nie udało się wprawdzie obronić mistrzowskiej korony, ale jej trenerka Iwona Mydlarz-Chruścińska nie widzi powodów do niepokoju. Wręcz przeciwnie. Forma jej podopiecznej, przygotowującej się do mistrzostw Europy, systematycznie idzie w górę. - Ela w programie krótkim popełniła błąd w potrójnym rittbergerze, dlatego zajmowała po nim 6. pozycję w międzynarodowym towarzystwie – tłumaczy trenerka. - Program dowolny pojechała jednak rewelacyjnie, prezentując elementy na bardzo wysokim poziomie – gamę skoków potrójnych, przepiękne piruety, efektowne kroki i spirale. Został oceniony przez międzynarodową komisję sędziowską jako drugi. W tyle pozostały zawodniczki regularnie plasujące się w pierwszej „dziesiątce” mistrzostw Starego Kontynentu, że wymienię Czeszkę Elizkę Brezinovą, czy Węgierkę Ivett Toth.

Ostatecznie Elżbieta Gabryszak zajęła 4. lokatę w Turnieju Czterech Narodów. Wygrała Rosjanka Ekaterina Kurakova. Reprezentanta Axla Toruń zdobyła także mistrzostwo Polski wśród solistek.

Jej występ w turnieju w Budapeszcie był zaskoczeniem, bo była ósma zawodniczka reprezentacji Rosji została zawieszona przez swoją macierzystą federację na dwa lata. Karę jednak skrócono, stąd zawodniczka Axla Toruń, na co dzień trenująca w Kanadzie pod okiem Briana Orsera, byłego dwukrotnego srebrnego medalisty olimpijskiego z Sarajewa (1984) i Calgary (1988) - nie miała równych w walce o "złoto". Nie trzeba nikomu przypominać, że Rosja jest potęgą łyżwiarską. Tymczasem oświęcimianka w swoim mieście ma kłopot z dostępem do lodu, mogąc trenować najczęściej w „godzinie duchów”, czyli w okolicach północy, więc musi szukać godzin na lodzie także w... Cieszynie. Żeby móc wydzierać godziny lodu, klub zmienił ostatnio szyld z OUKŁ Molo Osiek na Sołę Oświęcim.

Przed władzami miasta i MOSiR stoi do rozwiązania problem wyczynowego łyżwiarstwa figurowego. Chyba tylko w Oświęcimiu możliwe jest, aby zawodniczka przygotowująca się do mistrzostw Europy w kolejce do lodu przegrywała z...hokeistami amatorami. A przecież Oświęcim mieni się mecenasem sportu. Gdzie tu logika?

Wracając jednak do spraw czysto sportowych, udział Eli Gabryszak w mistrzostwach Europy jest niezagrożony. Dawno wywalczyła sobie do nich odpowiednie minima. Wyniki bronią jej na tyle, że krajowa centrala nie powinna mieć oporów z wysłaniem jej na Uniwersjadę do odległego Krasnojarska. Właśnie w mistrzostwach Europy czy na Uniwersjadzie oświęcimianka może walczyć o brakującą w programie dowolnym kwalifikację do mistrzostw świata, bo w programie krótkim już ją posiada.

Z kolei Kurakova i tak nie może reprezentować Polski na arenie międzynarodowej. Dopiero po skróceniu kary można pisać stosowne pisma do Międzynarodowej Federacji Łyżwiarstwa Figurowego (ISU) o uprawnienie jej do reprezentowania biało-czerwonych barw. Taki proces trwa nawet kilka miesięcy.

Po mistrzostwach w Budapeszcie nie sposób pominąć Magdaleny Zawadzkiej, która – choć jest jeszcze juniorką – zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski w seniorkach i zajęła 9. lokatę w klasyfikacji końcowej solistek Turnieju Czterech Narodów. - Chcąc się rozwijać, Magda musi już walczyć w seniorkach, gdzie programy są technicznie trudniejsze niż w juniorkach – podkreśla Iwona Mydlarz-Chruścińska. - Uzyskała notę za dwa występy 122,97 pkt, poprawiając życiowy wynik aż o 15 „oczek”. Szczególnie cieszyły jej pięknie wykonane skoki; potrójny toeloop i podwójny axel oraz pozostałe elementy, jak kroki i spirale.

Wybrane dla Ciebie

Trudny mecz rezerw Wisły Kraków, ale ostatecznie jest zwycięstwo

Trudny mecz rezerw Wisły Kraków, ale ostatecznie jest zwycięstwo

Małopolscy terytorialsi świętują siedem lat istnienia. Złożyli uroczystą przysięgę

Małopolscy terytorialsi świętują siedem lat istnienia. Złożyli uroczystą przysięgę

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska