Wisła - Podbeskidzie: wybierz najlepszego wiślaka meczu
Robert Maaskant (trener Wisły Kraków):
- Co mam do powiedzenia na temat naszej gry? Nic. Mogę wyrazić tylko słowa uznania dla Podbeskidzia. Przygotowywaliśmy się do tego spotkania tak jak do wszystkich innych. Zagraliśmy jednak w pierwszej połowie może na 70 procent. Więcej graliśmy na naszej połowie niż rywala. W drugiej części wyglądało to już lepiej i powinniśmy strzelić bramkę. Podbeskidzie zagrało z dobry mecz, ale nam nie wolno przegrywać w taki sposób z drużyną z niższej klasy rozgrywkowej.
Robert Kasperczyk (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała):
- Od 101 dni nie graliśmy meczu o stawkę, więc nasza dyspozycja była niewiadomą. Oczywiście były sparingi, ale sparing to jedno, a mecz o stawkę co innego. Ranga spotkania, klasa rywala wyzwoliły w moich zawodnikach niesamowitą dawkę adrenaliny.
Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała (ZDJĘCIA)
Zagraliśmy przy tym bardzo konsekwentnie taktycznie, może poza krótkim okresem na początku drugiej połowy. Szkoda, że nie zawsze tak gramy w lidze. Wygraliśmy pierwszy mecz, ale podchodzimy do tego z pokorą. Jest jeszcze rewanż i jeszcze nie awansowaliśmy do półfinału. Dlaczego nie murowaliśmy bramki, tylko graliśmy otwarty futbol? Bo my inaczej nie potrafimy. Gdybym nastawił zespół defensywnie, to strzeliłbym sobie w stopę. Raz spróbowałem jesienią przez 45 minut z Piastem i chłopcy strasznie się męczyli. Dlatego nie chciałem zmieniać czegoś, co się nam sprawdza.
Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo