Pogoń szukała szkoleniowca od trzech tygodni, gdy oficjalnie ogłoszono, że po obecnym sezonie z klubu odejdzie Kazimierz Moskal. Aktualny trener pożegna się z Pogonią z przyczyn osobistych.
Gdy ogłoszono nowinę o rezygnacji Moskala (Jarosław Mroczek zapewniał, że bardzo chciał zatrzymać trenera) natychmiast ruszyła karuzela nazwisk. Najczęściej byli na niej: Piotr Stokowiec (jest trenerem Zagłębia Lubin, ale nie ma mocnej pozycji po tym, jak nie awansował do grupy mistrzowskiej), Maciej Bartoszek (wprowadził Koronę Kielce do pierwszej ósemki, ale nowi działacze klubu nie chcą z nim wiązać przyszłości), Krzysztof Zięcik (były zawodnik Pogoni, który od dawna mieszka i pracuje we Francji). Nie brakło też opini, że najlepszym kandydatem będzie Maciej Stolarczyk, czyli obecny dyrektor sportowy Pogoni. On najlepiej zna grupy młodzieżowe, profil funkcjonowania klubu i środowisko. Stolarczyk prowadził już Portowców, ale w I lidze nie miał odpowiednio dużo czasu na samodzielną pracę. Ciszej było przy kandydaturach Waldemara Fornalika, Grzegorza Nicińskiego, Michała Probierza czy Piotra Mandrysza.
Za to w ostatnich dniach „rosły” szanse Macieja Skorży, a jego najmocniejszym rywalem miał być Mariusz Rumak. Skorża pracował już w największych polskich klubach, współpracował z reprezentacją Polski, ale od dłuższego czasu był na bezrobociu. Rumak też czeka na ofertę, po tym jak stracił pracę w Śląsku Wrocław.
Przez cały okres poszukiwań klubowi działacze nie komentowali spekulacji, więc do wtorkowej konferencji niczego nie potwierdzą.
Do końca sezonu opiekunem Pogoni pozostanie jednak Moskal i to pod jego kierunkiem zespół będzie szykował się do dwóch ostatnich spotkań w sezonie.
KSW 39: Colosseum. Transmisja online stream i w TV. Gdzie oglądać za darmo?
ESA 37 bez podziału punktów?